23 lipca 2012, 20:59
O talie się nie martwię na koniec diety będzie szczupła ale boczki to jest chyba mój największy problem. Kiedyś ćwiczyłam na hula-hop efekty były jednak nie takie jak się spodziewałam. Co proponujecie ??
Edytowany przez OgnistyBursztyn 23 lipca 2012, 21:01
- Dołączył: 2009-01-24
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 8559
23 lipca 2012, 21:48
wyższe majtki, ewentualnie podciągniecie tych na miejsce i od razu okaże się ze masz dużo mniejsze boczki
23 lipca 2012, 21:51
Galahda napisał(a):
wyższe majtki, ewentualnie podciągniecie tych na miejsce i od razu okaże się ze masz dużo mniejsze boczki
Te majtki są normalne specjalnie je obniżyłam zeby było widac boczki.
Spokojnie mogłabym chodzić w 36 rozmiarze ale w boczkach ciasno i wyłażą
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1229
24 lipca 2012, 10:52
twister, skrętoskłony i skłony na boki :) słyszałam też, że dobrze działa
http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ to ;D
- Dołączył: 2012-07-11
- Miasto: Piotrków Trybunalski
- Liczba postów: 2326
25 lipca 2012, 00:28
brzuszki skośne, skrętoskłony :)
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
29 lipca 2012, 10:44
OgnistyBursztyn napisał(a):
Galahda napisał(a):
wyższe majtki, ewentualnie podciągniecie tych na miejsce i od razu okaże się ze masz dużo mniejsze boczki
Te majtki są normalne specjalnie je obniżyłam zeby było widac boczki.Spokojnie mogłabym chodzić w 36 rozmiarze ale w boczkach ciasno i wyłażą
skoro wyłażą to znaczy, ze to nie twój rozmiar (
to że w nie wejdziesz nie znaczy że powinnaś w takich chodzić, moim zdaniem po pierwsze bielizna