- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2012, 15:09
28 czerwca 2012, 15:30
28 czerwca 2012, 15:35
Gdybym tylko mogła to bym oddała , uwielbiam ćwiczyć i mogę to robić za każdego :-p
Dieta chyba jedna z najbardziej skutecznych , czyli jeść mniej , zdrowiej i częściej .
Aeroby robię od poniedziałku do piątku po 45 min ? tak plus minus oczywiście bo nie liczę :)
28 czerwca 2012, 15:37
28 czerwca 2012, 15:37
28 czerwca 2012, 15:39
Spokojnie , wszystko przed Tobą i lada dzień będziesz miała brzuszek cud miód i orzeszki ! :)
Zawsze zaczynałam od aerobów i później brzuszki na kołysance ( 40 takich zwykłych i po 30 na każdą stronę tych skośnych )
Następnie szłam właśnie na brzuszki z obciążeniem i robiłam 5 serii po 30 z obciążeniem od 10kg kończąc na niespełna 30kg)
później znowu aeroby i na zakończenie machnęłam z 60-70 powtórzeń ( z obciążeniem oczywiście )
Dziewczynki w górze :
Nigdy nie miałam problemów z brzuchem i on zawsze najszybciej mi się wyrabiał , mnie zajęło z 2 miesiące ? coś koło tego.
Noo oczywiście grunt to brać się do roboty a nie użalać się i myśleć " jakby to było " !
Edytowany przez Paoletta21 28 czerwca 2012, 15:42
30 czerwca 2012, 16:22
1 lipca 2012, 07:08
Chcesz zostac prawnikiem ??? W twoim wieku tez mialam fisia wszedzie zdjecia togi sedziow i takie tam ale odrazu ci mowie studia ci duzo zweryfikuja. Pozatym praca w zawodzie a studia to zupelnie co innego. O pracę bardzo cięzko jest juz masa mgr prawa i co roku przybywają kolejni.pozatym papierek to za mało. U nas w kancelarii był ogromny przemial jak to mowil szef zostali tylko ci co mysla i rozumieja co robia i potrafia ciezko pracowac. W kazdym razie zycze powodzenia Zaoczne czy dzienne? Ja bylam na takich i takich i zdecydowanie polecam zaoczne przynajmniej czlowiek ma jakas chec do nauki kiedy moze to w pracy wykorzystac choc z drugiej strony człowiek jest naprawdę zmęczony i chodzi jak zoombie bo po pracy zaraz do ksiazki często do 1 w nocy a w weekendy przecież zajęcia. . Nauki jest naprawde bardzo duzo. I niestety jak to na kazdych studiach ciezka praca wcale nie oznacza pozytywnej oceny. Ja jak i moi wspolpracwnicy niezle dostalismy w dupe na studiach. A jaka uczelnia ? A i pamietaj o aplikacji jesli w ogole chcesz cos znaczyc. Kolejne 3,5 roku nauki za niemiałe pieniądze.
Ja nie mialam znajomych na prawie sama sie musialam przekonac co to za kawalek chleba. Ale jak bedziesz bardzo bardzo uparta to dasz radę.