- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
24 czerwca 2012, 10:11
Dziękuję za opinie. Ważę 67 kg.
Bardzo proszę o oszacowanie moich kilogramów, mam 167 cm. Dla mnie jest tragedia największa od...od...od... a z półtorej roku lub nawet i dwa lata będzie. Ahhhh te hormony! Czy jest taka tragedia? Wiem, ze dobrze nie jest, ale...
Edytowany przez ZagubionaMyszka 15 sierpnia 2012, 15:13
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
24 czerwca 2012, 11:24
nie mam małego stanika:) noszę pushupy bo prawie w ogóle nie mam biustu, stąd daje to niby taki efekt
- Dołączył: 2012-05-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 548
24 czerwca 2012, 11:26
ok 68 kg ??? kochana kilka kilo mniej i będzie cudo :-)
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
24 czerwca 2012, 11:28
mam ten sam wzrost i ważę60, stawiam na 70-75
- Dołączył: 2011-07-04
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2686
24 czerwca 2012, 11:31
jak wy możecie czarować tą dziewczynę że faceci się za nią oglądają i że ma kobiecą figurę? bzdura. będziesz kobieca jak zrzucisz ten nadbagaż bo teraz to jest masakra. nogi i tyłek straszne. ok . 80 kg.
24 czerwca 2012, 11:36
pracuj nad tyłkiem! I udami! hmm 70 kg? i nie noś stringów, przy takiej pupie nie pomagają...
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
24 czerwca 2012, 11:39
nie ma tragedii. Nie masz sflaczałego ciała a poza tym nie masz wielkiego brzucha, tylko jest naprawde płaski a to wielka zaleta. Faktycznie nad pupą musisz popracować, ale nie ma tragedii. Dobierz sobie więkrzy stanik, który zbiera wszystko po bokach, ten co masz jest do kitu.... deformuje Ci biust.
Głowa do góry i walcz kkochana.
ja daje jakieś 70 kg
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
24 czerwca 2012, 11:40
deli9997 byś się zdziwiła.
Dziękuję za opinie, ważę 67 kg.