Temat: jak schudłam 8kg w dwa dni :)) i ocena wygladu ;)

Witam Was serdecznie :))

Pamietnikowo dopiero zaczynam swoja przygode z vitalia, jednak obserwuje i czytam wpisy od prawie roku :)))

Zaczynalam swoja przygode z waga 85 kg jednak po urodzeniu syneczka 3kg, nagromadzonych wodach 3kg oraz po zejsciu wszystkich obrzekow 2 kg zeszlo mi łącznie 8 kg w dwa dni. Tak powaznie mowiac moje odchudzanie zaczelo sie od wagi 77kg.

Zgubilam duzo ... jednak w dlugim czasie - a to ze wzgledu na karmienie piersia poniewaz nie moglam za bardzo ograniczac ilosci spozywanych posilkow, ale z drugiej strony Synus na pewno troche tych nagromadzonych zapasikow pomogl mi sie pozbyc :))) Poza tym ciczylam duzo brzuszkow.

Chcialabym poznac waszą opinie na ile kilogramow teraz wygladam. Czysta ciekawosc ... :) "Niestety" nie jestem jeszcze do konca zadowolona ze swojego wygladu, ale do celu mi duzo nie brakuje :)) chcialabym poznac waszą opinie na ile kg wygladam przy wzroscie 172cm :))

http://naforum.zapodaj.net/150facd8bd63.jpg.html

 

http://naforum.zapodaj.net/eed3f6760982.jpg.html

Jak długo jesteś już po porodzie? Zgadzam się, że wyglądasz, jakbyś nigdy nie rodziła. Świetnie.

Ale pomijając sukces jak na mamuśkę, tak ogólnie  mi tu brakuje większej ilości sportu, biustu i pupy, więc może być dużo lepiej jeśli zakochasz się w sporcie. Powodzenia.

nixie napisał(a):

fajnie!ale poczytaj sobie tutaj :bardzo ważna rzecz o mięśniach po porodzie i rozejściu mięśni : http://213.218.125.35/forum/showthread.php?t=398552   Sprawdź to sobie na wszelki wypadek.
nie sądze by ona miala problem z tym, nie widzialas chyba brzuchów które mają rozejscie mięsni 
łał kompletnie nie widać że byłaś w ciąży 0_o jedynie brzuch do poprawki.. a tak to super ;)

G.R.u. napisał(a):

Jak długo jesteś już po porodzie? Zgadzam się, że wyglądasz, jakbyś nigdy nie rodziła. Świetnie. Ale pomijając sukces jak na mamuśkę, tak ogólnie  mi tu brakuje większej ilości sportu biustu i pupy, więc może być dużo lepiej jeśli zakochasz się w sporcie. Powodzenia.

jakie ćwiczenia proponujesz na powiększenie biustu? jeżeli przed samą ciążą ma się niewielki biust, potem dochodzi jeszcze kilku miesięczne karmienie piersią, to niestety biust flaczeje i maleje (nie zawsze, ale zazwyczaj) .

moja siostra po ciąży wyglądała jeszcze lepiej- bez urazy, bo uważam, że wyglądasz fantastycznie!
Kwestia genów i nie obżerania się.

Sama jestem w ciąży i nie objadam się. Zresztą, koniec I trym. nie jestem w stanie zjeść 98% produktów spożywczych.
Odstawienie jogurtów nat. i twarogu zmniejszyło cellulit! Który istniał mimo intensywnych treningów i potencjalnie b.zdrowego żywienia od ponad 20 lat!

Jak przejdą mdłości mam zamiar kontynuować taki sposób odżywiania i nie wracać do tych 2 zdrajców!

Jeśli kobieta w ciąży się nie spasie, przytyje ok. 12 kg- z czego większość to dzidziuś i łożysko, to będzie dobrze wyglądać zaraz po porodzie.

Ale jak czytam na forach, gdzie ciężarne żreją fast foody, słodycze... To krzyż im na drogę i oby dzieci urodziły się zdrowe.

Tak więc serdecznie gratuluję i mam nadzieję, że dzidziuś zdrowy i pięknie rośnie :)

MagOli napisał(a):

G.R.u. napisał(a):

Jak długo jesteś już po porodzie? Zgadzam się, że wyglądasz, jakbyś nigdy nie rodziła. Świetnie. Ale pomijając sukces jak na mamuśkę, tak ogólnie  mi tu brakuje większej ilości sportu biustu i pupy, więc może być dużo lepiej jeśli zakochasz się w sporcie. Powodzenia.
jakie ćwiczenia proponujesz na powiększenie biustu? jeżeli przed samą ciążą ma się niewielki biust, potem dochodzi jeszcze kilku miesięczne karmienie piersią, to niestety biust flaczeje i maleje (nie zawsze, ale zazwyczaj) .


Większej ilości sportu to odnośnie ud, brzucha, ramion itp. Większej ilości biustu i pupy to generalna ocena sylwetki, w poprzedniej wypowiedzi "zjadłam" przecinek, już naprawiłam.
już się zastanawiam cóż to za bzdury nam ktoś chcę wcisnąć ;p
wyglądasz bardzo fajnie dałabym ci +-   66 - 67 kg ale ciężko mi ocenić kogoś dużo wyższego niż ja ;p

Grian napisał(a):

moja siostra po ciąży wyglądała jeszcze lepiej- bez urazy, bo uważam, że wyglądasz fantastycznie!Kwestia genów i nie obżerania się.Sama jestem w ciąży i nie objadam się. Zresztą, koniec I trym. nie jestem w stanie zjeść 98% produktów spożywczych.Odstawienie jogurtów nat. i twarogu zmniejszyło cellulit! Który istniał mimo intensywnych treningów i potencjalnie b.zdrowego żywienia od ponad 20 lat!Jak przejdą mdłości mam zamiar kontynuować taki sposób odżywiania i nie wracać do tych 2 zdrajców!Jeśli kobieta w ciąży się nie spasie, przytyje ok. 12 kg- z czego większość to dzidziuś i łożysko, to będzie dobrze wyglądać zaraz po porodzie.Ale jak czytam na forach, gdzie ciężarne żreją fast foody, słodycze... To krzyż im na drogę i oby dzieci urodziły się zdrowe.Tak więc serdecznie gratuluję i mam nadzieję, że dzidziuś zdrowy i pięknie rośnie :)

za przeproszeniem...ale fanzolisz kobieto. uwazasz,ze jak nie bedziesz się obzerac to bedziesz miec fajna figure po ciazy? wiesz....obys miala, tego ci zycze, ale cialo kobiety zmienia sie mega po porodzie i czasami nie mamy na to wplywu. ja przytylam 12kg, mialam ladną figurę przed ciążą, mialam ladny brzuch, jadlam w ciazy zdrowo a moje cialo po ciazy bardzo się zmienilo. 

Więc...krzyż ci na droge, 
Ściemniasz, ten boski brzuch nie mógł nosić dzidziusia! :D Wyglądasz cudnie^^ 



A teraz kilka slow wyjasnien :))

Pierwsze zdjecie w 9 m-cu ciazy - 85 kg a drugie po porodzie ok 77 kg. - to tak dla pokazania od czego zaczynalam ;))
Aktualnie (pierwsze zdjecie w tym temacie) mam 60 kg. Wrocilam do swojej wagi przed ciaza (ale do wymiarow nie ;p - mam 5 cm wiecej w pasie i 4cm w talii)
Jestem teraz po porodzie 10 m-cy ale do swojej Wagi wrocilam po 8 m-cach, no moze po 6 m-cach , bo pierwsze dwa miesiace nic nie schudlam, gdyz wszyscy mi kazali duzo jesc zebym miala duzo mleka. A to oczywiscie jest nieprawda. Nie liczy sie ilosc tylko jakosc jedzenia :)) Po 2 m-cach zmadrzalam i chudlam mniej wiecej 3kg na miesiaac :))
Teraz tylko zmotywowac sie do brzuszkow i bedzie dobrze:))

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.