Temat: Moje efekty a6w, warto bylo?

hmm?
gratulację 

Aleksandra878 napisał(a):

gratulację dodaję ciekawy artykuł http://potreningu.pl/artykuly/541/prawda-na-temat-miesni-brzucha-

no własnie 

rafalmruk napisał(a):

Mięśnie sie stonizowały, wepchnęły na swoje miejsce flaczki i 4 cm zniknęło.Wg mnie to cała tajemnica.

Hmm, nawet jeśli "flaczki" zostały popchnięte na swoje miejsce znacznie poprawiając wygląd talii i brzucha, to warto ćwiczyć tylko A6W.

rafalmruk napisał(a):

Tutaj tez widać, że nagle połowa pań zamierza zacząć/wrócić do a6w i czekać na cudowne ubytki w pasie.Cóż - można oczekiwać kolejnej fali rozczarowań.

Więc z tą falą rozczarowań może być różnie.

G.R.u. napisał(a):

rafalmruk napisał(a):

Mięśnie sie stonizowały, wepchnęły na swoje miejsce flaczki i 4 cm zniknęło.Wg mnie to cała tajemnica.
Hmm, nawet jeśli "flaczki" zostały popchnięte na swoje miejsce znacznie poprawiając wygląd talii i brzucha, to warto ćwiczyć tylko A6W.

rafalmruk napisał(a):

Tutaj tez widać, że nagle połowa pań zamierza zacząć/wrócić do a6w i czekać na cudowne ubytki w pasie.Cóż - można oczekiwać kolejnej fali rozczarowań.
Więc z tą falą rozczarowań może być różnie.

Nigdzie nie napisałem, że nie warto.
Co do rozczarowań - jak ma się taki brzuch jak Ty na fotce, to rozczarowania nie będzie.
Jak się ma oponę i wał tłuszczu, a wybiera sie a6w, żeby to zgubić, to niestety będzie.
Są na forum dziewczyny, które opisywały radośnie swoje tysiące brzuszków dziennie, żeby bo miesiącu stwierdzić, ze to jednak niewiele dało, bo tłuszcz jak był tak pozostał.
OK, brzuchol wyglądał nieco lepiej, ale wciąż był tłusty.

To jest jedynie kwestia świadomości celu i możliwych efektów, jakie można uzyskać wybierając dana drogę.

Niezle chyba sam zaczne robic:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.