8 maja 2012, 19:58
Witam. Mam 18 lat, 175 cm wzrostu i ważę 57/58 kg. Moje wymiary: talia - 62 cm, brzuch - 79 cm, biodra - 97 cm, udo - 55cm. Jeszcze 2 miesiące temu ważyłam ponad 65 kg. Udało mi się zrzucić kg, cm też trochę się zredukowało, ale ja nie widzę różnicy. Ubieram ciuchy bez problemu, w które wcześniej ciężko było mi się wcisnąć, znajomi też zwracają mi uwagę, że schudłam. Ale ja nadal czuję, że to nie to :( To moja obecna figura:
Wszyscy twierdzą, że fajnie, super itp., ale ja wciąż nie jestem zadowolona ze swojego ciała. Schudłam, bardzo na ramionach (bardzo mi kości odstają), trochę na plecach, żebra i biodra bardziej mi wystają.. ale brzuch mimo utraty kilku cm wciąż nie jest płaski. Moja pupa nie jest jędrna, jest dość spora a uda (chociaż straciłam 7 cm) wciąż są spore. Nie ćwiczę siłowo, lecz tylko aeroby + zdrowe odżywianie, więc pewnie dlatego zrzuciłam kg. Ale waga już na pograniczu niedowagi, a to wciąż nie jest to. Co mam zrobić? Czy pozostaje mi tylko rzeźbienie poprzez ćwiczenia oraz czekanie na efekty? Proszę o pomoc :(
- Dołączył: 2007-01-21
- Miasto: Reykjavik
- Liczba postów: 32
9 maja 2012, 02:19
Ja tu widzę początki anoreksji :P