19 kwietnia 2012, 21:24
Mam 15 lat, 153 cm wzrostu i ważę 54 kg. Chcę schudnąć, jadę do Grecji ze znajomymi. W ich towarzystwie jestem najgrubsza (z dziewczyn). Chcę dobrze wyglądać w bikini...
19 kwietnia 2012, 21:28
Nie no, masz 153 cm wzrostu. To mało, mogłabyś ważyć faktycznie dosłownie kilka kg mniej. Może nie 10, ale do 50 kg mogłabyś zejść.
Nie jedz slodyczy i fast foodów; sama przygotowuj sobie kanapki do szkoły (z ciemnego pieczywa), staraj się jeść orobinę mniej niż zwykle i nie jdz majonezu.
19 kwietnia 2012, 21:29
ehh... odetnij sobie nogę.
19 kwietnia 2012, 21:40
MŻiWR, ale nie nastawiaj się na 10 kg.
- Dołączył: 2010-06-24
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 9558
19 kwietnia 2012, 21:51
juz jedną dziś na pudlu pokazują że się zagłodziła na śmierć. zacznij ćwiczyć i będzie super
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
20 kwietnia 2012, 01:00
skad sie biora takie dzieci ??? i czym zajmuja sie rodzice ? swiat staje na glowie !
20 kwietnia 2012, 15:17
Ćwiczę bardzo dużo, ale jak do tej pory wszystko nadrabiałam obżarstwem, i to jeszcze z nawiązką.
20 kwietnia 2012, 21:46
mam podobny problem i chciałam Dukana,ale po przeczytaniu komentarzy na temat tej diety odradzam. Wydaje mi się,że MŻ mogłomy pomóc,ale tutaj trzeba trochę z sobą powalczyc i się nie poddać do tego ćwiczenia. Jak znajdę coś lepszego, to jeszcze napiszę
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 674
20 kwietnia 2012, 22:27
KillingTime napisał(a):
Mam 15 lat, 153 cm wzrostu i ważę 54 kg. Chcę schudnąć, jadę do Grecji ze znajomymi. W ich towarzystwie jestem najgrubsza (z dziewczyn). Chcę dobrze wyglądać w bikini...
Skoro jedziesz ze znajomymi do Grecji, to może znaczyć, że Twoi rodzice mają pieniądze. To też można oznaczać, że możesz iść teraz do dietetyczki i porozmawiać z nią o Twoich problemach i zamiarach. Dopiero dorastasz a Twoje ciało jeszcze może się mocno zmienić z samego faktu biologii, genów - zwyczajnie staniesz sie kobietą.
Masz dobrą wagę i mocno przesadzasz: albo porównujesz się z kolezankami z niedowagą albo masz zaburzone postrzeganie swojej osoby. Albo jedno i drugie. Obżarstwo może byc problemem psychicznym (często zaczyna się gdy osoba dorasta) albo kwestią złej diety, skoków insuliny ect.
Smutno mi, gdy czytam takie wpisy.
Edytowany przez anilorak48 20 kwietnia 2012, 22:29