Temat: Czy jest jakaś różnica ??? // Fotki brzucha :)


Witam dziewczęta

Poniżej przedstawiam Wam fotkę mojego brzucha z dnia 25 lutego 2012 i z dnia dzisiejszego, czyli 13.04.2012  Czy widzicie różnicę ??? Bo sama nie wiem, co mam myśleć

Tutaj brzuch z dnia 25 lutego 2012





Tutaj brzuch z dnia 13.04.2012





A no i bokiem:


Z dnia 25 lutego




Bokiem z dnia 13 kwietnia ... po obiedzie jestem więc jest wydęty




Z góry dziękuję za odpowiedzi
nie mogę się poddać -> nie teraz, jak już moja motywacja jest ogromna  Jest w moim otoczeniu kilka żmij, które nie wierzą, że dam radę i się ze mnie nabijają, a ja im pokażę, że się podłe sucze mylą I nie chodzi tutaj tylko o estetykę mojego ciała, ale też o zdrowie, bo moja rodzina jest obciążona genetycznie (szczególnie z taty strony) chorobą wieńcową serca (czyt. miażdżycą), a ja nie mam zamiaru do tego dopuścić
po zdjęciach z boku wiiidaaaać :) rób dalej to co robisz i super brzuch wyjdzie :D
Przecież to oczywiste, że jest. Nie wiem, czemu pytasz.
No chyba masz problemy ze wzrokiem skoro nas o to musisz pytać.
Dlaczego nie potraficie wprost napisać: "Chciałam się wam pochwalić moim brzuchem", tylko udajecie jak to różnicy nie widzicie.
Widać ;)
Pytam, bo np. moja mama mi mówi, że nie widzi, że schudłam trochę :( I sobie sama też wmówiłam, że jej nie ma. Swoją drogą to nie ma się jeszcze czym chwalić :) Ostatnio jej powiedziałam, że zamiast mnie wspierać, to mnie bardziej dołuje :(
widać, widać ;)
łooooo, różnica wielka, masz śliczy brzuch teraz, jak dla mnie. :)

tak przy okazji. co to jest kratkowanie? :)
Ostatnio w domu nie kratkowałam, bo jak chodzę na aerobik, to na aerobiku robimy brzuszki. Kratkowanie to właśnie brzuszki - ja sobie założyłam kartkę A4 i każda mała kratka na tej kartce to 10 brzuszków - chodzi o to, by tą kartkę A4 zapełnić i zobaczyć, jaki będzie efekt po zapełnieniu jej :) Ostatnio zapomniałam odznaczyć kratki, ale trochę tych brzuszków było na aerobiku ale nie wiem ile dokładnie :)

czekoladka84 napisał(a):

Pytam, bo np. moja mama mi mówi, że nie widzi, że schudłam trochę :( I sobie sama też wmówiłam, że jej nie ma. Swoją drogą to nie ma się jeszcze czym chwalić :) Ostatnio jej powiedziałam, że zamiast mnie wspierać, to mnie bardziej dołuje :(

Najbliżsi zawsze najpóźniej dostrzegamy, że chudniemy bo widzą nas codziennie. To rozumiem już pytanie
Ale gdybyś zmierzyła się w talii, brzuchu to byś na pewno zobaczyła różnicę. Poza tym wydaje mi się, że przy takie różnicy na ubraniach też powinnaś już widzieć spadek brzucha, a to niezaprzeczalne dowody, że schudłaś tam.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.