- Dołączył: 2010-05-28
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 52
12 kwietnia 2012, 15:20
Cześć dziewczyny :) Czytam wiele wpisów na forum Vitalii i zauważyłam, że ludzie różnie reagują na cudze opinie na temat figury. Postanowiłam więc zapytać każdą z Was z osobna: jaki jest Twój ideał kobiecego piękna? Proponuję wrzucać zdjęcia, linki czy nazwiska znanych dziewczyn, które uważacie za wzór i jednocześnie możecie napisać dlaczego właśnie taki jest Wasz wybór. Chętnie też poczytam o tym co Wam się nie podoba.
Pozwolę sobie zacząć :)
Bardzo podoba mi się figura dziewczyny, której muzyki raczej rzadko słucham, ale wygląda moim zdaniem świetnie. Nie jest wychudzona, jej ciało jest zgrabne i wysportowane. Jest to Ciara:
![]()
![]()
![]()
oto jeden z jej teledysków:
http://youtu.be/raB8z_tXq7A Oczywiste jest, że ja sama nigdy tak wyglądać nie będę, bo nie mam jej wzrostu i typu urody, ale zbliżyć się do swojego ideału chcę. To mi się podoba.
Natomiast widząc na ulicy dziewczyny (mimo, że na wielu zdjęciach wychodzą korzystnie) o figurze np jednej z moich ulubionych piosenkarek, mam ochotę je nakarmić kebabem :) Mowa o figurze Izy Lach. Jest zdecydowanie za chuda, dla mnie to sama skóra i kości.
![]()
I może jeszcze jeden przykład :) Tak samo jak nie podobają mi się tzw "szkielety", niechętnie patrzę na kobiety o obfitych kształtach jak np kobieta o niesamowitym głosie: Adele. Taka waga to przesada w drugą stronę.
![]()
Na koniec powtórzę i podkreślę, że chodzi mi o
wyrażanie własnej, indywidualnej opinii, a nie o obrażanie innych. Każdy człowiek jest piękny w środku i ważne, aby czuł się dobrze sam ze sobą :)
15 kwietnia 2012, 09:58
nie mam idealnej figury na oku. to tylko ogladanie gwiazd i zachwycanie sie. one maja dostep do zabiegow czy operacji plastycznych czy trenerow personalnych na ktore pozwolic sobie nie mozemy, nie wszystkie. kazdy tez ma swoj typ urody ze akurat dana figura pasuje
wszystkie sa tu zaprezentowane szczuple,z plaskim brzuchem ze szczuplymi nogami. zadna nowosc jesli chodzi o ideal. ale po co mam marzyc o czyms czego moge nie osiagnac. moge sie skupic jedynie na sobie i sprawic ze bede dobrze wygladac.
15 kwietnia 2012, 12:08
ja moge watpic w naturalnosc tych sylwetek. mysle ze po czesci photoshop pomogl.
szukalam opisu plyty dvd z shapem. wyguglowalam ewe chodakowska jak wizazystka miziala ja pedzelkiem po ramionach do najnowszego numeru. dla mnie to sciema i oszustwo
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
15 kwietnia 2012, 12:10
aguusia1988 napisał(a):
ja moge watpic w naturalnosc tych sylwetek. mysle ze po czesci photoshop pomogl. szukalam opisu plyty dvd z shapem. wyguglowalam ewe chodakowska jak wizazystka miziala ja pedzelkiem po ramionach do najnowszego numeru. dla mnie to sciema i oszustwo
Ty wszędzie widzisz photoshopy.....
Uwierz,można tak wyglądać na żywo
![]()
Normalne zgrabne dziewczynki, na normalnych zdjęciach.
Na moje uda też powiesz,że sobie shopem zrobiłam, narysowałam sobie mięśnie i ucięłam tu i tam ciała .
Edytowany przez FammeFatale22 15 kwietnia 2012, 12:16
15 kwietnia 2012, 12:15
jak widze kogos na zywo to moge sie zachwycac, nawet moj facet mowi ze to sa photoshopy
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
15 kwietnia 2012, 12:16
Nie macie oboje pojęcia, na to wygląda.
A twój mówi tak,żeby ci poprawić samoocenę ;]
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 498
15 kwietnia 2012, 12:19
Nieważne czy taniec Shakiry jest profesjonalny czy nie, czy to taniec brzucha czy jakiś inny. Nie obchodzi mnie to. Faktem jest że świetnie się porusza i jest mega seksowna.
Famme Ty to masz nogi że uhhhhh
![]()
<zazdrość>
![]()
Edytowany przez Rubinika 15 kwietnia 2012, 12:21
15 kwietnia 2012, 12:33
hm.. no dobra jestes naturalna, widuje takie dziewczyny nad woda.
ladne nogi. ii??
majac tendencje do tycia to walka z wiatrakami bo bede sie musiala pilnowac. nie musze dazyc do twojej sylwetki bo dla mojego jestes za chuda. mnie jest juz obojetne jak bede wygladac. jesli znudzi mi sie odchudzanie to chocby kazdy stawial na glowie nie bede dazyc do perfekcji. moj sie zachwyca nicole i kim bo odbiegaja od normy i nie robia z siebie patykow, o tobie powiedzial ze jestes kolejna z masowej produkcji. na jedno kopyto jak wszystkie gwiazdy. chude i bez ksztaltow.
ja sie przyzwyczailam do swojego ciala. juz ktorys raz sie staram o odchudzanie i wracam do starych nawykow. nie wiem czego chce.
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
15 kwietnia 2012, 12:54
Ja też mam tendencję do tycia. Bardzo.
Coś za coś.
Proszę cię,za chuda na tym zdjęciu?
Normalna, szczupła wysportowana lekko sylwetka.
No dla Twojego kształtami są pokłady tłuszczu z każdej strony.
Można mieć kształty i bez tego .
Powyżej 90 cm. w biuście i tyłku to już są kształty, nie trzeba mieć 110m w tyłku,żeby być kobiecą.
Przecież ty się nie chcesz odchudzać i będziesz się zawsze wykręcała.
Ok. Nikt cię nie zmusza, tylko nie wciskaj kobietom , które mają fajne ciało, zgrabne, że są na jedno kopyto, chude i bezkształtne, tylko dlatego,że ty tego nigdy nie osiągniesz,bo ci się nie chce.
15 kwietnia 2012, 13:27
ja potrzebuje tylko wsparcia, jak facet bedzie kupowal codziennie czekolade i frytki to po co mam sie odchudzac jak smaczniejsze sa te rarytasy od kielkow i salaty.
nigdy nie bylam szczupla wiec nie wiem jak to jest. przyzwyczailam sie do tego co mam, a po co mam sie odchudzac jak ktos mnie akceptuje i mi tak wygodnie zyc, ja zaczynam dbac o siebie bo partner nalega, a po drugie to taki rodzaj testu, jak to jest i co moge osiagnac.
jesli sie podejme operacji to sama z siebie schudne kilka, kilkanascie kilo i raczej nic nie bedzie mi sie odkladac.