- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 34
20 lutego 2012, 18:31
Jestem tu całkiem nowa. Dziś założyłam konto.. Odchudzam się od 1.12.2011 czyli niezbyt długo. Zaczęłam z wagą 70kg. Teraz jest 60. Zdjęcie w czarnym komplecie bielizny jest zrobione równo 2 miesiące po rozpoczęciu diety. Czyli dnia 1.02.2012. Aktualnie waga stoi. Jakoś się trzymam. Mam nadzieję że ruszy. Te staniki za zdjęć są sztywne. Przed dietą wypełniałam je biustem całkiem...teraz nawet połowy nie zajmuje...I to chyba głównie te stracone kg....Ech ;-)
- Dołączył: 2010-05-04
- Miasto: Hamak Na Drzewie
- Liczba postów: 1147
20 lutego 2012, 23:46
jest róznica, ale wyglądasz na dużo więcej niż 60 kg, mimo wzrostu 155 cm.
- Dołączył: 2010-05-04
- Miasto: Hamak Na Drzewie
- Liczba postów: 1147
20 lutego 2012, 23:51
po obejrzeniu zdjęć w kostiumie stwierdzam ze widać zdecydowanie lepiej Twoją figurę niż na tych zdjęciach z początku postu. Jeszcze 10 kg i będzie git malina ! trzymam kciuki
- Dołączył: 2009-07-01
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5273
21 lutego 2012, 00:28
masz ładny odcień skóry :)
faktycznie z biustu sporo ubyło, ale i z brzucha :)
nie poddawaj się, pokażesz nam swoje porównanie za kolejne 2 miesiące :))
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 34
21 lutego 2012, 09:28
Wiecie co-no mogłam już wcześniej zrobić sobie to porównanie w kostiumie ;-) Bym sie nie katowała na podstawie tych zdjęć pierwszych "czy widać". Bo faktycznie widać ;-) Dostałam wiele mejli z pytaniami "jak to zrobiłam że 10kg w 2 miesiące". Po pierwsze pamiętajcie że przy moim wzroście te 70kg to serio sporo-im ktos ma większą nadwagę tym początkowe efekty są bardziej imponujące. I niech nikt nie myśli że to dieta cud. Ja się bardzo namęczyłam. Bardzo. I teraz wcale nie jest łatwiej. Bo już mam serdecznie dosyć - na szczęście za daleko zaszłam żeby dać za wygraną. Dlatego się tu zarejestrowałam. Dla zwiększenia motywacji.Bo przestoje to masakra jest :-/ I mój biust zapłacił sporą cenę za te 10 kg. Niestety. A co ja robię. Liczę kalorie i staram się jeść zgodnie z wszelkimi zasadami zdrowego i racjonalnego odżywiania. Ale mam kilka produktów w diecie "złych" bo czasem np. popijam colę light. Ale dzięki temu jakoś to leci ;-) No i przez dwa miechy zjechałam 8,5 kg - reszta jest do teraz. Chodziło mi ogólnie o to że większość zjechało mi w ciągu pierwszego miesiąca tak na prawdę - jeśli chodzi o wagę. W pierwszym miesiącu zeszło 6kg.Potem leciuały centymatry-które mierzyłam dopiero po miesiącu. Zupełnie nie wiem czemu nie pomierzyłam się na początku. Chyba myslałam że się poddam ;) I staram się małe cele wyznaczać. Tak po 5 kg. I każdy dzień zaczynam od myśli "aby ten dzień nadal był dietowy". Nie myślę dalej. Lepiej tak. Niż że całe życie już tak będzie ;-) (choć będzie...)
- Dołączył: 2011-06-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 688
21 lutego 2012, 14:41
różnica jest kolosalna :) Nic się nie martw waga postoi a potem zacznie spadać , zawsze jest taki moment kiedy stoi. Ćwicz dużo i będzie ekstra :)