- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Manchester
- Liczba postów: 56
14 stycznia 2012, 18:06
Dziewczyny na ile kg wyglądam? Proszę o szczere opinie, wiem że zapuściłam się strasznie. Mam 163 cm wzrostu, grube (szerokie?) kości. Powiedźcie co ćwiczyć aby tyłek przestał mi wisieć, i co z nogami? Jak spalić z nich tłuszcz jednocześnie nie wyrabiając dodatkowych mięśni? (łydki są szerachne a uda jednio chyba grubsze, drugie chudsze - czy powinnam to uwzględnić ćwicząc?) I co z brzuchem? Zdjęcia w pamiętniku...
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Manchester
- Liczba postów: 56
14 stycznia 2012, 19:03
Większość ma rację - waże 71 kg. Jak myślicie czy hula hop z masażerem by mi pomogło na brzuch, plecy, boczki? Bo a6w czy abs to chyba tylko na brzuch, a na plecy już nie bardzo?
14 stycznia 2012, 19:50
Pomoże, ale przede wszystkim wszelkie aeroby :)
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1685
15 stycznia 2012, 14:07
Może jak masz czas to wstawaj sobie 40 min. wcześniej i chudź biegać powolutku, na pewno by pomogło. To rano, a później zaplanuj sobie ćwiczenia, proponuję codziennie: 30 min hula-hop (15 w jedną i 15 w drugą stronę), codziennie 50 brzuszków (to nie dużo), ćwiczenia na nogi z Mel B bardzo fajne i nie męczące, 8 min legs, polecam zakupić agrafkę w pierwszym lepszym sklepie sportowym( ok.20 zł) i codziennie ściskać po 40 min przed tv najlepiej ;) Te ćwiczenia są naprawdę dobre i jeśli będziesz konsekwentna to myślę, że niedługo będzie duuużo lepiej. Tylko pamiętaj: codzieniie! Jak masz możliwości to może jakiś basen? ;) Co do jedzenia to nic nie wydziwiaj ! 5 małych posiłków, codziennie o tej samej porze. Dużo wody, żadnych słodyczy, fast- foodów, gazowanych i będzie o niebo lepiej jak mnie posłuchasz :)
15 stycznia 2012, 15:49
wyglądasz na dużo mniej niż masz :)