Temat: Proszę o ocenę

Cześć,

Sporadycznie ja się gdzieś w temetach wypowiadam na temat cudzych fałd, to teraz pora samemu się wystawić na lincz publiczny 😨

Generalnie ostatnie pięć sześć lat próbowałem zbudować mięśnie krótkie nóg - biegałem, pływałem, pedałowałem, ale jedyny efekt to większa wydolność na podjazdach i wydłużony wysiłek beztlenowy. Mięśnie jak wyrosnąć nie chciały, tak nie chcą, mimo zawartości białka w diecie powyżej zapotrzebowania... Czy to oznacza, że na starość się już nie da zbudować znośnej sylwetki? 😥



Nie wciągaj brzucha, to widać ;). Zresztą: nie musisz. 

Jesli chodzi o mięśnie nóg (i w ogóle jakiekolwiek mięśnie), to nie zawsze idą one w parze z wydolnością. Żeby je zbudować, musisz ćwiczyć z ciężarami, albo z własnym ciałem, ale krótko i intensywnie (mniej powtórzeń, większy ciężar, etc.). Innymi słowy: podziel sobie tydzień treningów tak, żeby znaleźć czas na tego typu aktywność. W inne dni możesz biegać, pływać, jeździć na rowerze, czy co tam lubisz. 

Edit: A tak w ogóle, to spoko wyglądasz i dobry kaszkiet ;)

Pasek wagi

Tez myślę że trzeba się przerzucić na ciężary. Biegacze mają rozrośnięte łydki nie stricte od biegania tylko od ciśnienia z ciężarami po to żeby wykorzystać to potem w biegach. Tzn może coś tam się wyrobi ale nie tak jak myślisz.

Pasek wagi

Łooooo panie! Gdyby bieganie i rower budowało nogi to bym miała w łydce tyle co w pasie 😁 Takie aktywności bosko zwiększają wytrzymałość włókien mięśniowych, ale średnio idzie za tym objętość mięśnia. 

A wyglądasz jak normalny zdrowy chłop. W fajnym sweterku. Lubię!

Pasek wagi

Na Twoim miejscu zmieniła bym myślenie, bo jest dużo lepiej niż znośnie. W erze sterydów miło zobaczyć zadbaną, naturalną sylwetkę. Co do zbudowania łydek ćwiczeniami siłowymi to również potrwa, ale jeśli masz czas na bieganie to może warto zamiast tego wprowadzić trening siłowy. Tak czy inaczej, jest dobrze.

Pasek wagi

Dzięki za opinie ;)

Co do treningu siłowego dość mocno przeszkadza mi w nim niedobór mazi międzystawowej - poćwiczę dwa-trzy razy i przez tydzień towarzyszy mi ból kolan... Dlatego o wiele przyjemniejsze jest dla mnie lekkie obciązenie + długi wysiłek, aniżeli odwrotnie

PrzesuwaczPixeli napisał(a):

Dzięki za opinie ;)

Co do treningu siłowego dość mocno przeszkadza mi w nim niedobór mazi międzystawowej - poćwiczę dwa-trzy razy i przez tydzień towarzyszy mi ból kolan... Dlatego o wiele przyjemniejsze jest dla mnie lekkie obciązenie + długi wysiłek, aniżeli odwrotnie

To może nie ma się co spinać, albo... zmienić/dodać dyscyplinę? To nie muszą być wcale wielkie ciężary, może być np. wspinaczka czy coś podobnego z wykorzystaniem własnego ciała. Wiadomo, że od pracy z własnym ciałem nie robią się jakieś gigantyczne mięśnie, ale ładny zarys jak najbardziej. 

Kolana masz na całe życie, więc dobrze ich nie zajechać:)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.