Temat: Ocena kształtu brzucha

Czy taki kształt brzucha może wynikać z mojej insulinooporności? Dostałam diagnozę cukrzycy typu 2 i stłuszczenia wątroby miesiąc temu. Mam dopiero 21 lat i lekarz powiedział, że jak nie zrzuce brzucha to może dojść do bardzo niebezpiecznych powikłań, a nawet ataku serca, bo mój procent tkanki tłuszczowej wynosi prawie 70%. Sama już też mam dosyć tej budowy ciała i ciągłego bólu pleców i kolan, dlatego zależy mi na zgubieniu brzucha. Przez otyłość mam też problem z relacjami i nigdy nie miałam żadnego chłopaka. Czy mój brzuch wygląda aż tak źle?

LinuxS napisał(a):

Dziewczyny, to trolica. Juz 3 temat dzisiaj, te same zdjecia i te same glupie pytania. Nabija sie z was. Nie ma tak glupich ludzi. A ona ponoc studiuje. Szkoda waszego czasu.

👍

Użytkownik5288130 napisał(a):

LinuxS napisał(a):

Dziewczyny, to trolica. Juz 3 temat dzisiaj, te same zdjecia i te same glupie pytania. Nabija sie z was. Nie ma tak glupich ludzi. A ona ponoc studiuje. Szkoda waszego czasu.

Po prostu dzisiaj założyłam konto i zaczęłam używać Vitalii, bo zaczynam odchudzanie?nie rozumiem co w tym złego. I tak zdjęcia te same, bo to po prostu zdjęcia sylwetki, które zrobiłam dzisiaj rano. Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia, to po co komentujesz post?

alez LinuxS wlasnie bardzo madrze napisala. 

to są lejkowe zdjęcia przecież 

Pasek wagi

To wstaw jakieś inne zdjęcia tej samej sylwetki żeby udowodnić ze nie sciemniasz. Mogą być nawet w ciuchach 

Pasek wagi

Użytkownik5288130 napisał(a):

.Asha. napisał(a):

Użytkownik5288130 napisał(a):

.Asha. napisał(a):

Użytkownik5288130 napisał(a):

.Asha. napisał(a):

Użytkownik5288130 napisał(a):

.Asha. napisał(a):

Użytkownik5288130 napisał(a):

CiazaSpozywcza napisał(a):

No grubo ? Gigantyczną otyłość nazywasz budową ciała? A to dobre! Co do pytania, to insulinooporność wzięła się z otyłości i złych nawyków żywieniowych, a że insulinooporność sprzyja odkładaniu tłuszczu na brzuchu, no to mamy zamknięte koło - jedno wynika z drugiego.

Może i tak, ale mam też historię cukrzycy w rodzinie i myślę, że to też miało duży wpływ.

na insulinoopornosc czy wagę?

Chodzi mi o to, że mój styl życia niekoniecznie miał wpływ na rozwinięcie cukrzycy, bo mam historię choroby w rodzinie.

czy każdy w Twojej rodzinie ma otyłość lub nadwagę?

Tak, każdy jest otyły, ale ja teraz niestety jestem najcięższa ze wszystkich.

więc to nie kwestia genów. Każdy z was otyłością zapracował sobie na choroby, nie odziedziczyłaś tego tylko zapracowałaś 

I to i to, bo moja mama miała otyłość III stopnia już zanim zaszła ze mną w ciążę.

miała otyłość bo jadła za dużo prawda? Jakie to ma znaczenie, że miała otyłość przed ciąża? Ty też masz przed ciąża bo za dużo jesz

Jadła za dużo, ale to ma znaczenie, bo jak rodzic ma otyłość i cukrzyce, to dziecko też ma tendencje do tycia i predyspozycje do cukrzycy. Tym bardziej że i moja matka i ojciec są cukrzykami, a młodsza siostra ma stan przedcukrzycowy i tak jak ja zespół metaboliczny.

Predyspozycje są genetyczne, ale można zminimalizować szansę na rozwój tych chorób odpowiednią dietą i ćwiczeniami. Nie zawsze się uda, ale wychodząc z założenia, że żrę ile fabryka dała bo genetycznie i tak będę miała, na pewno nie pomoże. To że wszyscy mają u Was w rodzinie otyłość, to nie kwestia genów, tylko wszyscy po kolei pokoleniowo nabraliście tych samych złych nawyków i przekazujecie je młodszym pokoleniom. Jecie te same złe rzeczy, tak samo mało się ruszacie i nawet nie wiecie, że inni ludzie robią inaczej. Jecie za duże porcje, ale nie wiecie, że są za duże bo od dziecka napatrzyliście się ile jedzą wasi rodzice, ciotki, wujkowie i dla was to jest normalnie. A nie jest. Im szybciej sobie to uzmysłowisz, tym lepiej. Jeśli sama nie potrafisz ogarnąć tematu diety i ćwiczeń, to polecam wybrać się do dietetyka lub wykupić nawet na vitalii jakąś dietę. Sczególnie że jest też opcja diety dla insulinoopornych. Też mam insulinooporność i wiem, że tyje się łatwiej niż jej nie mając a chudnie się trudniej. Ale mimo wszystko jak tyję to zazwyczaj wtedy jak przeginam z żarciem. Nie koniecznie ilościowo (choć też) a bardziej idąc w za dużą ilość węglowodanów. Jak jem normalnie, zdrowo to waga stoi. I mimo tego, że mam to IO i do tego Hashimoto z niedoczynnością, więc jeszcze bardziej utrudnione odchudzanie, to waga 72 kg była moją najwyższą w życiu a gdzie tu do twoich 180? Nie chcę być złośliwa, po prostu po Twoich postach odnoszę wrażenie, że obrałaś sobie strategię: "Nie opłaca się nic robić, bo genetycznie mam IO i cukrzycę i coś tam jeszcze, to się na pewno nie da". Da się. Będzie trudniej. Będziesz się wkurzać, że inni mają łatwiej, ale da się. Nie mówię, że będziesz ważyła 60 kg, bo serio ciężko to utrzymać mając te wszystkie dolegliwości, ale no kurde, chociaż spróbuj zejść do wagi dwucyfrowej. Jesteś młoda dziewczyna - masz jeszcze metabolizm po swojej stronie. Ja mam 40stkę na karku i to dopiero jest ciężko a z wiekiem będzie ciężej. Ale nie robię sobie wymówek, tylko staram się, żeby to nie poszło za daleko. Nie mam jakichś nierealnych marzeń o 49 kg, ale też nie wyobrażam sobie że moja waga będzie nawet o 10 kg większa niż jest teraz a co dopiero 180. Dasz radę! Tylko przemyśl sobie wszystko, skończ z wymówkami i działaj!

Pasek wagi

Droga Autorko,

Nie ma czegoś takie jak tędencja do tycia, jest za to tendencja do jedzenia. Nie piszę tego jako zawsze szczupła naturalnie kobieta, ale jako osoba z dużymi problemami (dlatego też mam konto na tym serwisie). 

Niestety, ale nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu nie ma nic wspólnego z naturą. Wyglądasz tragicznie, wiem, że to Cię nie pocieszy, ale zrób to młoda kobieto dla siebie. W głębi duszy wierzę, iż jesteś trolem, a te zdjęcia skopiowałaś z internetu dla jaj. Jeżeli jednak tak nie jest, to zacznij od teraz jeść zdrowo, bo inaczej czeka Cię straszna przyszłość. Tu już nawet nie chodzi o wygląd, ale komfort życia i codzienność, jak np. wejście po schodach na czwarte piętro. Nie chcesz w pełni cieszyć się życiem? Iść w góry, na długi spacer, pojechać rowerem na wycieczkę? Zastanów się mocno, czy objadanie się jest tego warte.

ByleDo60 napisał(a):

To wstaw jakieś inne zdjęcia tej samej sylwetki żeby udowodnić ze nie sciemniasz. Mogą być nawet w ciuchach 

xd proszę, w ciuchach też mogę jak chcesz 

Użytkownik5288130 napisał(a):

ByleDo60 napisał(a):

To wstaw jakieś inne zdjęcia tej samej sylwetki żeby udowodnić ze nie sciemniasz. Mogą być nawet w ciuchach 

xd proszę, w ciuchach też mogę jak chcesz 

i zdjęcie z teraz po całym dniu jedzenia, ale mam dzisiaj duże wzdęcia, więc jest trochę gorzej niż rano

widząc te zdjęcia nadal nie uważasz, że jesteś bardzo bardzo gruba?

dziewczyna, może w nieudolny sposób, rozpaczliwie szuka pomocy na forum o odchudzaniu a większość z was ją wyśmiewa, co z tego jak się doprowadziła do tego stanu, skoro jest młoda i może łatwo jeszcze się "uratować"

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.