Temat: 160/53kg

Mam już dosyć. Nie wiem co myśleć i jak zebrać się w sobie, aby coś zmienić. Moje ciało to idealny typ skinny fat i już nie mam siły z nim walczyć. Od paru lat nie wychodzę do ludzi w kostiumach kąpielowych i pierwszy raz od okresu dziecięcego (mam 24 lata) przełamałam, aby taki kupić. Miałam w weekend spędzić czas nad jeziorem ze znajomymi, ale wróciwszy do domu i ponownie zmierzeniu stroju kompletnie jestem rozczarowana i nie mam chęci już nigdzie jechać. Oprócz tego, że moje ciało jest wiotkie i bez wyrazu, mam skoliozę co dodatkowo demotywuje mnie aby pokazać się w tak odsłoniętej wersji siebie. Macie jakieś porady? Staram się być aktywna, ale głównie to zajęcia aerobowe w stylu rolki czy skakanka i ciężko mi się zmotywować mimo płaczu nad sobą, patrząc na swój wyglad. 

polecam majtki z wysokim stanem 

Pasek wagi

Wyglądasz spoko,a jeśli nie chcesz być skinyfat to poćwicz siłowo lub włącz jakieś insanity.  Nawet kcal nie musisz obcinać, bo fajna rekompozycje można u ciebie zrobić na 0 kcal. 

Pasek wagi

Masz normalna figure. Stanik super ale majtki inne kup. To nie jest krój dla ciebie 

Gdzie ty jesteś gruba? 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.