Temat: :)

nogi masz grube, obstawiam, ze masz tam z 60 cm lub więcej, gora jest ok 

Toteż ja nie odnoszę się do konkretnej wypowiedzi tylko do zasadności takich zwierzęcych porównań. Czy mogę powiedzieć, że trzeba być świnią żeby porównać kogoś do wieloryba? Mogę, bo to taka metafora niby. No ale z zupełnie innych powodów tego nie robię.

Nie mozna napisac, ze powinna schudnac? Trzeba uczepic sie slowa z innej wypowiedzi (bo ten wieloryb sie spodobal) choc tamta miala mily wydzwiek i napisac ze dol autorki jest wielorybi? Sprawia Ci przyjemnosc krytyka z takim wydzwiekiem? I zaznaczam nie mam nic do krytyki, powiedzenia prawdy ale Twoje slowa byly chamskie

Dla mnie jest sporo za pulchno ( 8-10kg)nie sądzę że to jest waga w normie, na pewno nie ma żadnej tragedii ale to już tylko "chwila" żeby na brzuchu zaczęła się robić fałda-autorka pisze że po odrobince tyje-no i właśnie tak po odrobince człowiek się nagle budzi mając już solidną nadwagę. Nie ma co sobie mówić-ee spoko jeszcze nie ma tragedii to pomyślimy o zmianach jak już będzie całkiem grubo.  Reasumując- tak to dobry czas żeby się za siebie wziąć-bo teraz wystarczą małe zmiany w jedzeniu i aktywności żeby ogarnąć tendencję wzrostową i trochę zgubić.Jak z tej pulchności zrobi się otyłość to będzie dużo ciężej.

A ja bym zapytała, a jak ty się czujesz z taką waga i wyglądem. Jeśli dobrze to nie zmieniaj nic :)  

 Najważniejsze to czuć się dobrze samemu ze sobą. Pamiętaj ile ludzi tyle opinii, wystawiłaś się na ocenę i poleciało kilka przykrych uwag.. Moja wiara w ludzi czasami traci sens.. 

I puntkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Te co są chude powiedzą schudnij, bo wyglądasz źle, te co są grubsze będą patrzeć i myśleć, że gdyby tak wyglądały były by szczęśliwe.. 

Jak czujesz dyskomfort to zacznij trenować kilka razy w tyg, za 2/3 mies sylwetka się poprawi :)  nawet jakoś specjalnie nie musisz zmieniać diety, bo jak przyjdzie ruch to automatycznie pewnie wskoczysz na deficyt. Chyba że zaczniesz więcej jeść.. 

Cyrica

Po prostu niektórzy swoje myślą, a tego nie mówią co nie zmienia faktu, że tak uważają  i tylko na zewnątrz uchodzą za kulturalnych. Zresztą nie każde porównanie jest uznawane za obelżywe nawet jeśli odnosi się do zwierząt :P . A co powiesz o zasadności stosowania meblowych porównań ?  A w ogóle Twoim zdaniem z  jakiej kategorii porównania są dopuszczalne ?  Dwa ktoś kto wstawia swoje zdjęcia raczej musi mieć do siebie sporo dystansu i wiedzieć, że dokonuje takiego czynu na własną odpowiedzialność, co oznacza, że  jest świadom, iż nie wszystkie wypowiedzi mu się spodobają. 

JA nie widzę nic złego w wielorybie, ale w wieprzu już tak :P 

No nie Marisca, jesli mówie do męza per Misiu, to nie mam na mysli tego że ma brudne pazury i i zwisaja mu z ust kawałki surowej ryby. Naprawde chcesz rozmawiać o dopuszczalności porównań?