Temat: na ile kg wyglądam? 161 cm

jak w temacie

Pi razy oko po zdjęciu

1. To Blackketter? Ręce dopakowane tyle o ile, jak dla mnie jej brzuch to akurat przykład super genetyki i tyle. Nie twierdzę, że nie pracuje, ale normalnie nie ma się w pakiecie takich kobiecych rąk z taką tarką. Jak jest tarka, to z reguły z żyłami na przedramionach itd.

2. Ta lasia jest wychudzona i to solidnie.

3. Nie widać nic oprócz brzucha, jak dla mnie nie różni się od twojego - dobra poza i światło i tyle.

4. Lasia na tym zdjęciu wygląda na minimalnie bardziej dopakowaną od ciebie, choć tu też ułożenie ramion dużo robi. To też nie jest kwestia odchudzania się, taki wygląd. Po prostu sensownego treningu.

jurysdykcja napisał(a):

Pi razy oko po zdjęciu1. To Blackketter? Ręce dopakowane tyle o ile, jak dla mnie jej brzuch to akurat przykład super genetyki i tyle. Nie twierdzę, że nie pracuje, ale normalnie nie ma się w pakiecie takich kobiecych rąk z taką tarką. Jak jest tarka, to z reguły z żyłami na przedramionach itd.2. Ta lasia jest wychudzona i to solidnie.3. Nie widać nic oprócz brzucha, jak dla mnie nie różni się od twojego - dobra poza i światło i tyle.4. Lasia na tym zdjęciu wygląda na minimalnie bardziej dopakowaną od ciebie, choć tu też ułożenie ramion dużo robi. To też nie jest kwestia odchudzania się, taki wygląd. Po prostu sensownego treningu.

co do 1 to nie Blackketter, ale brzuch ma piękny. Rozumiem, że przez geny nie każdy może taki mieć. Czyli generalnie wygląd podobny do wyglądu dziewczyn ze zdjęć to nie kwestia odchudzania tylko juz treningów? 

Mi się wydaje, że po prostu mają mały body fat i dlatego ich mięśnie są bardziej widoczne. Stad też dużo moich pytań jak ten  zbędny tłuszczyk przerobić na mięśnie, bo to mnie najbardziej w tym wszystkim zastanawia 

45

Pasek wagi

Tak z 45-46kg max.

za chudo

Pasek wagi

Zależy która i też wybrałaś takie zdjęcia, które nie pozwalają dobrze ocenić ani bf ani przypakowania. Nie patrz na brzuchy, bo to na prawdę genetyka, patrz i oceniaj muskulaturę po nogach, rękach, plecach - całościowo. Jak dla mnie to u ciebie wycinanie się nie ma sensu, bo brakuje ci masy. Masz fajną sylwetkę, żeby nad nią pracować, bo już teraz bf jest niski i jesteś zadbana, po prostu przyciśnij treningi hipertroficzne (crossit to nie zawsze trening na masę!) i przestań się głodzić. Będzie ładnie. Nabierzesz trochę ciała na barkach, plecach i udach, tłuszczyk sam trochę zejdzie i będziesz wyglądać jak pani nr 4. 

jurysdykcja napisał(a):

Zależy która i też wybrałaś takie zdjęcia, które nie pozwalają dobrze ocenić ani bf ani przypakowania. Nie patrz na brzuchy, bo to na prawdę genetyka, patrz i oceniaj muskulaturę po nogach, rękach, plecach - całościowo. Jak dla mnie to u ciebie wycinanie się nie ma sensu, bo brakuje ci masy. Masz fajną sylwetkę, żeby nad nią pracować, bo już teraz bf jest niski i jesteś zadbana, po prostu przyciśnij treningi hipertroficzne (crossit to nie zawsze trening na masę!) i przestań się głodzić. Będzie ładnie. Nabierzesz trochę ciała na barkach, plecach i udach, tłuszczyk sam trochę zejdzie i będziesz wyglądać jak pani nr 4. 

dziękuje dziękuje dziękuje! jestem Ci mega wdzięczna, bo naprawdę dajesz cenne rady. Dużo się dowiedziałam dzięki Twoim odpowiedziom wiec serio jestem Ci mega wdzięczna ☺️

a mam jeszcze pytanie w takim razie. Jeśli będę jadła te swoje 2300 kcal to nie przybiorę bardzo tłuszczyku jeśli będę ćwiczyć?  bo strasznie się tego boje i chciałabym tego uniknąć 

Wiele dziewczyn w ogóle nie przybiera tłuszczu, a wręcz go traci jak przycisną trening na masę w pierwszym roku na siłce. Tak było u mnie, tak było u wielu kobiet na vitalii. Od tego masz LUSTRO, centymetry i na upartego też wagę, żeby na bieżąco oceniać sytuację. Nie przymasujesz 5 kilo w jedną noc, zawsze masz czas wprowadzać zmiany, korygować dietę i ćwiczenia. Nie panikuj na zapas. Na pewno na początku będzie skok wagi, bo mięśnie pełne glikogenu nabiorą wody (co może wyglądać całkiem ładnie), jelita będą pełne itd. Potem jeśli nie wchodzisz na typową świniomasę możesz nabierać wagę bardzo powoli, może się też okazać, że nie nabierzesz nic, tylko zrobisz rekomp. Te zmiany niepowinny zachodzić dramatycznie i gwałtownie, więc jeśli coś będzie szło za szybko, to skonsultuj to dietetykiem, z którym zdaje się współpracujesz.

Pierwsza myśl - za chudo, jak już araksol napisała. 48 kg.

masz podobny wzrost do mnie, jestes znacznie chudsza niz ja gdy mialam 45 i 47kg. biorąc poprawke na kwestie osobnicze i twoją budowę rozka to mysle ze masz 43, max 45kg.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.