- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 września 2018, 10:35
Ostatnio założyłam temat też do oceny i dalyscie mi wiele cennych rad, żeby się ogarnąć psychicznie :) Tak wiec zaczęłam pracować nad sobą coby siebie zaakceptować. Zaczęłam jeść normalnie, czyli to co wszyscy. Włącznie z glutenem, którego wcześniej unikalam jak ognia. Kalorycznie było bez zmian, tylko włączyłam tę nieszczęsną pszenicę. Efekt jest taki, że dzisiaj miałam 3 kg na plusie :( a oczy mam tak opuchnięte, że szok i takie boki mi się zrobiły...
Zastanawiam się czy przez te zmianę diety mogła zacząć odkładać mi się woda. Generalnie to nie bylam wcześniej na żadnym dukanie tylko bardziej na tluszcz- białko i węglowodany w postaci warzyw i owoców.
Chciałam się zacząć cieszyć życiem, a nie tyć.
Dodam, że tej przenicy obecnie nie jest jakoś mega dużo. Dwie kromki chleba najwyżej.
A, i jeszcze jedno. Wczoraj po południu wypilam litr soku warzywnego (oczywiście nie na raz :) ) i mało co z tego wysikalam...
Macie jakieś na to rady?
26 września 2018, 06:32
Jesli dokuczają Ci zakwasy to nic dziwnego że waga wzrosła, w mięśniach zatrzymuje się spora ilość wody, są opuchnięte i delikatnie wzrastają obwody. Ale to mija po kilku dniach. Niepokoją mnie za to twoje opuchnięte oczy. Ja wyglądam rano jak azjatka w czasie miesiączki, później to ustępuje xD