© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 września 2018, 19:43
Czy przegięłam dzisiaj z jedzeniem?
Sniadanie: kromka chleba z masłem grubo i ogórkiem kiszonym
II śniadanie: kawałek ciasta że sliwkami i śliwki świeże około 6
Obid: chochla rosołu tłustego z 2 łyżkami makaronu, rolada schabowa, 3 kluski śląskie z duza ilością sosu na mące, modra kapusta przesmażana mała miska i do tego kompot truskawkowy
Podwieczorek: znowu sliwki około 6-8, kawałek ciasta sliwkowego i lód Oreo a do tego pół jabłka i arbuz około plastra 4cm
Kolacja: kromka chleba z grubą porcją masła i do tego spora porcja sałatki śledziowej salsa. A potem jeszcze lód na patyku czekoladowy z nadzieniem waniliowo owocowym.
2 września 2018, 19:50
Nie
2 września 2018, 19:54
Mało tego jedzenia, zwłaszcza jak na przytycie.
2 września 2018, 19:58
dla mnie to dużo jak tyle pojem to na rowerku zasuwam dodatkowo z 1,5 h
2 kawałki ciasta, 2 lody
sporo masła
sos na mące, sałatka śledziowa
Plus reszta to grubo ponad 2 tyś kcal jak dla mnie
Edytowany przez Marisca 2 września 2018, 19:58
2 września 2018, 20:01
nieee
2 września 2018, 20:07
Normalne jedzenie przy niedzieli.
2 września 2018, 20:44
Normalne jedzenie przy niedzieli.
Dokladnie. Moze ten drugi lod nie byl potrzebny, ale jest ok ;)
2 września 2018, 21:29
To jest dla was normalne jedzenie te lody i ciasta, kupa masła ?
2 września 2018, 22:06
Dla mnie nie- w kwestii ciasta i lodów, ale jeśli to takie niedzielne szaleństwo to spoko. Zwł. jeśli autorka chce przytyć...... Na co dzień nie było by to zdrowo zwł że można dobić kalorii dużo wartościowszymi produktami niż słodycze....
3 września 2018, 07:22
Moim zdaniem nie, odnosząc się do tego jak kiedyś jadłam i te 2 lody to by były na raz, a kawałków ciasta byłyby conajmniej 3/4, nie wliczając w to niesamowitej ilości tostów, które jadłam...
na zdrowe przytycie nie jest to dobre jedzenie bo właściwie same węgle + tłusty rosół, No tak średnio :/ ale uwazam, że można sobie czasami pozwolić na większy posiłek żeby pobudzić organizm, ja np. Wczoraj tez poszalałam ( 3 pierogi Samosa w cieście, 1/3 porcji ziemniaczków pikantnych w sosie, 3 albo 4 chlebki hinduskie z nadzieniem + warzywa w cieście, mniam :)
