Temat: Jak się pozbyć kanapek?

Witam,
mam w ustawieniach diety odznaczone wszędzie, gdzie tylko występuje słowo "kanapka", a mimo to, nowa dieta znowu naładowana jest kanapkami.
Jest to dla mnie duży problem, gdyż odżywiam się bezglutenowo, a pieczywo bezglutenowe jest... no cóż. Nie każdego kubki smakowe są w stanie wytrzymać to coś dostępne tylko w postaci mrożonej lub paczkowanej z datą produkcji sprzed kilku tygodni.

Czy da się jakoś pozbyć kanapek?
Pasek wagi
Czy jesteś na Vitalekkiej? W niej cięgla pojawiały się kanapki. W SD jest ich mniej. Myślę, że najlepszym wyjściem było by bezpośrednie napisanie do Twojego dietetyka.
Zgłoś swojemu dietetykowi, że powinnaś mieć dietę bezglutenową, a dostosują Ci ją pod tym kątem. Niestety nie wszystko przy dietach da się samemu pozaznaczać czy poodznaczać, ale zgłoszenie problemu dietetykowi powinno pomóc (z diety znajomej bez problemu wykreślili produkty, których w żadnym przypadku nie powinna jeść, a .które dość często pojawiały się w jej diecie)
Pasek wagi
Owszem możemy wykluczyć część produktów jakich dana osoba z różnych względów nie może spożywać. W Pani przypadku jednak sytuacja jest na tyle trudna, iż oznaczałoby to eliminację większości artykułów zbożowych, które zaś powinny być podstawą menu. Stąd wykluczanie przez Panią wszystkich kanapek może spowodować, że nie będziemy mogli zaproponować Pani zbyt dużo dań. Poza tym eliminacja artykułów zbożowych to duża strata składników odżywczych. Stąd zachęcam aby jednak polubić pieczywo bezglutenowe i zastępować nim tradycyjne planowane w diecie. Obecnie asortyment produktów bezglutenowych jest dość szeroki. Myślę więc, że znajdzie Pani coś co trafi w Pani gusta smakowe.
Pasek wagi
Od jutra jestem na diecie "Zdrowe Serce". 3 z pięciu piątkowych posiłków to ..kanapki!
Po pierwsze bombardowanie mnie węglowodanami skończy sie tyciem, po drugie, nie po to kupuję dietę od profesjonalnej (chyba) dietetyczki, żeby 3 x dziennie pochłaniać kanapki.... Kanapkami potrafię zapchać się sama.
Moja dietetyczka chyba poszła na łatwiznę. Nie bawi mnie ciągłe klikanie "wymień posiłek".
Pasek wagi
witam w klubie, ja na Vitalekkiej mam same kanapki - taka dieta to śmiech na sali
Pieczywo jest bardzo dobrym źródłem węglowodanów złożonych, błonnika pokarmowego oraz składników mineralnych i witamin z grupy B. Z tych też względów nie powinno być eliminowane z diety. Jest ono uwzględnione w całkowitym bilansie diety, dlatego nie należy się obawiać, że utrudni ono odchudzanie lub też przyczyni się do tycia.
Jeśli uważają Panie, iż zbyt często pojawia się ono w planach posiłków, to warto bezpośrednio napisać do swojego dietetyka, być może uda się ograniczyć jego ilość.
Dołączam się również do ekipy anty-kanapkowej. Ja rozumiem raz dziennie, ale trzy?????
Mnie kanapki zapychają i zatykają.
Jem tylko chleb pieczony przeze mnie samą z mąk razowych na zakwasie z dodatkami ziaren.

Jej! Co Wy tam poustawiałyście, że macie tyle kanapek? Ja to bym mogła jesć kanapki na każdy posiłek jakby się dało :) Jestem na diecie smacznie dopasowanej i nie mam aż tyle chlebka. Specjalnie zaznaczam przy każdej kanapce opcję "lubię 2-3 razy w tygodniu", a mimo to nie mam kanapek 3 razy dziennie.
vivienne78- właśnie robię rozeznanie na temat kanapek w dietach,

Na Smacznie Dopasowanej jest najmniej, wcale prawie.
Na Błonnikowej i Vitalekkiej- mnóstwo.
Na Vege- nie wiem.
Na mojej indywidualnej Błonnikowej- całe masy, 3x dziennie!!!! (to złośliwość losu)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.