- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 lutego 2009, 16:32
25 sierpnia 2014, 13:53
hahaha, usmialam sie... ale nie ukrywam, ze jest to mega wkurzajace szczegolnie w chwilach kryzysu. Wczoraj mialam 1/2 jajka surowego... I tez sie zastanawiam, kto i czy weryfikuje te przepisy...
9 grudnia 2014, 12:35
Ja jestem na IG pro (teoretycznie do wczoraj) i generalnie mój jadłospis mnie rozbawił (a potem zdołował). Zestawienia typu winogrona i mleko, winogrona w majonezie, trzy razy dziennie musli, albo wszystkie posiłki w ciągu dnia z pomarańczą. Gdyby nie to, ze poszła na to kasa, byłoby to nawet zabawne..
Jedyne, co mi przychodzi na myśl, to że nikt nie czyta, co wpisuje w menu. Widzicie na pasku, ile ważę. Czy winogrona na diecie powinny być w majonezie? Czy sałatka musi się składać głównie z żółtego sera? Ja przez moją wagę mam cieżkie załamanie, a przez wykupieniue diety tutaj na trzy miesiące jestem w totalnej depresji, bo większość rzeczy, któe tu są, zastępuję swoimi potrawami i nie wiem, czy mi służą, czy nie. Miałąm się tu nauczyć sobie radzić, a jest tragedia.
O, jeszcze pumpernikiel z masłem orzechowym - dla mnie zabójstwo. Strasznie zatykające połączenie.
Edytowany przez Yrithee 9 grudnia 2014, 12:37
6 stycznia 2015, 15:17
Faktycznie dziwne zestawienia...
Ja jestem na NSD, drugi dzień pierwszego tygodnia i trochę się zasmuciłam, kiedy przeglądałam menu na cały tydzień, a tam same kanapki z twarożkami i koktajle... Ale później się zorientowałam, że źle pozaznaczałam opcje w preferencjach i pozmieniałam, co mi nie pasowało. Już jest lepiej. :)
Ale mam też kwiatek! Na obiad mam dziś zaplanowaną wołowinę z dynią i ziemniakami. Wszystko super, jest pełen przepis, co zrobić, tylko nie podano w nim, co zrobić z kluczowym składnikiem, czyli dynią. :) Jest w rozpisce składników, ale w przepisie jakby zapomniano o niej.
Edytowany przez Damantris 6 stycznia 2015, 15:20
13 stycznia 2015, 19:30
Wiesz co - zmień na Smacznie Dopasowaną - ja na niej jestem i nie ma takich dziwnych rzeczy o jakich ty piszesz. Majonezy wogóle nie mam, z serem żółtym też się nie spotkałam - przynajmniej do tej pory.
26 stycznia 2015, 23:06
Wiesz co - zmień na Smacznie Dopasowaną - ja na niej jestem i nie ma takich dziwnych rzeczy o jakich ty piszesz. Majonezy wogóle nie mam, z serem żółtym też się nie spotkałam - przynajmniej do tej pory.
Ja miałam serek żółty - hawajskie grzanki z ananasem i kiwi! Nie sądziłam, że kiwi na ciepło może być tak dobre.
Ale co do śmiesznostek właśnie w tych grzankach w przepisie miałam 2,2 kromki chleba. Nie wiedziałam jak to ukroić :D
21 lutego 2015, 14:51
Właśnie zerknęłam do przepisu potrawy, którą będę jadła na kolację —
, a tam w sposobie przygotowania takie cudo:
Nie powiem, ale to zdrobnienie rozbawiło mnie ;)
30 marca 2015, 16:18
WitamTo ja się dołączę do tematu-oto mój piątkowy obiadZupa z łososia Czas wykonania: 70 min Trudność: normalne Koszt: normalne Wydrukuj | Skaluj
Składniki: Cebula 20 g (3 plasterki) Łosoś świeży 60 g Pstrąg strumieniowy. świeży 45 g Cytryna 45 g (3 plasterki) Seler naciowy 30 g Pietruszka. liście 3 g (1? łyżeczki) Woda niegazowana 375 g (1? szkl.) Przyprawy: Pieprz czarny, zmielony
Instrukcje: 1. Głowy łososia umyć i usunąć z nich oczy. 2. Cytrynę dokładnie oczyścić i wycisnąć z niej sok, którym następnie skropić filet z pstrąga. Odstawiać na kilkanaście minut. 3. Wlać do garnka wodę i zagotować z obraną cebulą oraz umytymi liśćmi selera i pietruszki. Wrzucić też przyprawy. 4. Głowy łososia ugotować w przygotowanym wywarze (około 20 minut). Kiedy zmiękną wyjąć. 5. Po czym włożyć filet z pstrąga i ugotować. Płomień palnika powinien być niewielki. 6. Z przestudzonych filetów usunąć dokładnie ości. Mięso z głów również wyjąć. 7. Wywar przestudzić, odcedzić i zmiksować go z mięsem z głów. Przetrzeć przez sito. 8. Wrzucić kawałki pstrąga i podgrzać, wymieszać. Czyż nie brzmi apetycznie?Szczególnie to wydłubywanie oczu! Ale najpiękniejsze jest to,że w sumie tych obu ryb ma być 105 g!A same oczy pewnie z piątkę ważą! I skąd ja tę głowę wytrzasnę?W 10dkg ryby??
poprostu wymiekłam.. dawno tak sie nie usmialam:D ide sie ponownie umalowac xD
18 kwietnia 2015, 14:04
Zrobiłam ją i o dziwo, była przepyszna. W ogóle nie czucć szpinaku. Ciekawy smak.