Temat: Tycie na deficycie kalorycznym

Witam, mam problem, poniewaz nie chudne, a wrecz tyje na deficycie kalorycznym. Jem 1500 kcal przy zapotrzebowaniu ok.2200. Nie ma opcji zebym zle liczyla poniewaz siedze w rym bardzo dlugo i okolo 2 lata temu zrzucilam 15 kg(po zakonczeniu diety jadlam normalnie 2000-2200 kcal i utzrymywalam wage wiec nie ma mowy o zwolanionym metabolizmie). Niestety w ciagu ostatniego roku przybralam ok.6 i chce wrocic do dawnej wagi. Moje ft3 jest troche ponizej normy(tsh i ft4 w normie) czy to moze byc przyczyna przybierania na wadze nawet mimo deficytu? z gory dziekuje za pomoc!

Bianca13 napisał(a):

Krummel napisał(a):

Bianca13 napisał(a):

Witam, mam problem, poniewaz nie chudne, a wrecz tyje na deficycie kalorycznym. Jem 1500 kcal przy zapotrzebowaniu ok.2200. Nie ma opcji zebym zle liczyla poniewaz siedze w rym bardzo dlugo i okolo 2 lata temu zrzucilam 15 kg(po zakonczeniu diety jadlam normalnie 2000-2200 kcal i utzrymywalam wage wiec nie ma mowy o zwolanionym metabolizmie). Niestety w ciagu ostatniego roku przybralam ok.6 i chce wrocic do dawnej wagi. Moje ft3 jest troche ponizej normy(tsh i ft4 w normie) czy to moze byc przyczyna przybierania na wadze nawet mimo deficytu? z gory dziekuje za pomoc!

to 6kg przyszło z powietrza czy jadłaś więcej niż cpm?

No walsnie nie jadlam wcale duzo wiecej znaczna wiekszosc czasu trzymalam sie w tym zapotzrebowaniu wiadomo czasem sie nie udalo a jeszcze kwarantanna przyszla to juz wgl. Ale w znacznej wiekszosci nie zmienilam nawykow zywieniowych. Najdziwniejsze jest to ze wlsnie jakis czas waga sie utzrymywala i nagle ni stad ni zowąd 1,5 kg wiecej przez noc doslownie. Z poczatku myslalam ze to tylko woda ale waga potem znowu jakis czas sie tzrymala i kolejny skok. I znowu nie schodzila. I za kazdym razem jak probowalam wrocic do poprzedniej to nic sie nie udawalo zrzucic. Ale teraz juz zle sie czuje z tymi dodatkowymi kilogramami i bede szukac i probowac dopoki nie znajde roziwazania;)

Ok, piszesz, że nawyków żywieniowych nie zmieniałas, ale teraz przez covidowe przeboje życie części ludzi wywróciło się do góry nogami. Jak u ciebie? Styl życia, aktywność - pozostały bez zmian? Masz home Office czy chodzisz normalnie do pracy jak wcześniej? Próbowałaś zamiast obcinać kcal dodać aktywność fizyczną? 

Krummel napisał(a):

Bianca13 napisał(a):

Krummel napisał(a):

Bianca13 napisał(a):

Witam, mam problem, poniewaz nie chudne, a wrecz tyje na deficycie kalorycznym. Jem 1500 kcal przy zapotrzebowaniu ok.2200. Nie ma opcji zebym zle liczyla poniewaz siedze w rym bardzo dlugo i okolo 2 lata temu zrzucilam 15 kg(po zakonczeniu diety jadlam normalnie 2000-2200 kcal i utzrymywalam wage wiec nie ma mowy o zwolanionym metabolizmie). Niestety w ciagu ostatniego roku przybralam ok.6 i chce wrocic do dawnej wagi. Moje ft3 jest troche ponizej normy(tsh i ft4 w normie) czy to moze byc przyczyna przybierania na wadze nawet mimo deficytu? z gory dziekuje za pomoc!

to 6kg przyszło z powietrza czy jadłaś więcej niż cpm?

No walsnie nie jadlam wcale duzo wiecej znaczna wiekszosc czasu trzymalam sie w tym zapotzrebowaniu wiadomo czasem sie nie udalo a jeszcze kwarantanna przyszla to juz wgl. Ale w znacznej wiekszosci nie zmienilam nawykow zywieniowych. Najdziwniejsze jest to ze wlsnie jakis czas waga sie utzrymywala i nagle ni stad ni zowąd 1,5 kg wiecej przez noc doslownie. Z poczatku myslalam ze to tylko woda ale waga potem znowu jakis czas sie tzrymala i kolejny skok. I znowu nie schodzila. I za kazdym razem jak probowalam wrocic do poprzedniej to nic sie nie udawalo zrzucic. Ale teraz juz zle sie czuje z tymi dodatkowymi kilogramami i bede szukac i probowac dopoki nie znajde roziwazania;)

Ok, piszesz, że nawyków żywieniowych nie zmieniałas, ale teraz przez covidowe przeboje życie części ludzi wywróciło się do góry nogami. Jak u ciebie? Styl życia, aktywność - pozostały bez zmian? Masz home Office czy chodzisz normalnie do pracy jak wcześniej? Próbowałaś zamiast obcinać kcal dodać aktywność fizyczną? 

Nie no pracuje z domu ale spacer codziennie jest conajmniej te 200-400 kcal spalam a waga tylko rosnie jak narazie;/

Bianca13 napisał(a):

Krummel napisał(a):

Bianca13 napisał(a):

Krummel napisał(a):

Bianca13 napisał(a):

Witam, mam problem, poniewaz nie chudne, a wrecz tyje na deficycie kalorycznym. Jem 1500 kcal przy zapotrzebowaniu ok.2200. Nie ma opcji zebym zle liczyla poniewaz siedze w rym bardzo dlugo i okolo 2 lata temu zrzucilam 15 kg(po zakonczeniu diety jadlam normalnie 2000-2200 kcal i utzrymywalam wage wiec nie ma mowy o zwolanionym metabolizmie). Niestety w ciagu ostatniego roku przybralam ok.6 i chce wrocic do dawnej wagi. Moje ft3 jest troche ponizej normy(tsh i ft4 w normie) czy to moze byc przyczyna przybierania na wadze nawet mimo deficytu? z gory dziekuje za pomoc!

to 6kg przyszło z powietrza czy jadłaś więcej niż cpm?

No walsnie nie jadlam wcale duzo wiecej znaczna wiekszosc czasu trzymalam sie w tym zapotzrebowaniu wiadomo czasem sie nie udalo a jeszcze kwarantanna przyszla to juz wgl. Ale w znacznej wiekszosci nie zmienilam nawykow zywieniowych. Najdziwniejsze jest to ze wlsnie jakis czas waga sie utzrymywala i nagle ni stad ni zowąd 1,5 kg wiecej przez noc doslownie. Z poczatku myslalam ze to tylko woda ale waga potem znowu jakis czas sie tzrymala i kolejny skok. I znowu nie schodzila. I za kazdym razem jak probowalam wrocic do poprzedniej to nic sie nie udawalo zrzucic. Ale teraz juz zle sie czuje z tymi dodatkowymi kilogramami i bede szukac i probowac dopoki nie znajde roziwazania;)

Ok, piszesz, że nawyków żywieniowych nie zmieniałas, ale teraz przez covidowe przeboje życie części ludzi wywróciło się do góry nogami. Jak u ciebie? Styl życia, aktywność - pozostały bez zmian? Masz home Office czy chodzisz normalnie do pracy jak wcześniej? Próbowałaś zamiast obcinać kcal dodać aktywność fizyczną? 

Nie no pracuje z domu ale spacer codziennie jest conajmniej te 200-400 kcal spalam a waga tylko rosnie jak narazie;/

No... ja bym szczerze prześledziła tygodniowe menu uwzględniając równiez podjadanie - jakiegoś  cukierka, garść orzeszków przed komputerem, plasterek sera w drodze po kolejną kawę itd., a spacery zamieniła na marsz aby podbić tętno , chyba, że wolisz dodać inny rodzaj ruchu aby ciało miało nowy bodziec co będzie jeszcze lepszym pomysłem. 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.