- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 sierpnia 2018, 13:37
Lubię zupy, mogłabym jeść na okrągło, a podstawą zupy, wiadomo, jest porządny bulion.
Czy zawsze na bazę do zup gotujecie, jak należy, porządny bulion z miliona składników co się tli na gazie ze dwie godziny? Chciałabym wrócić z pracy i zrobić tę cholerną zupę w pół godziny, a nie w trzy, zastanawiam się czy kucharki zawsze są święte i w byle dzień powszedni bawią się w sztukę gotowania bulionu? Niestety mam mikro zamrażalnik, nie ma w nim miejsca na domowe kosteczki.
Jakie Wy przygotowujecie bazy do zup?
13 sierpnia 2018, 13:45
no niestety ja mrożę bulion, nie znam innego sposobu. zazwyczaj gotuje go duży gar, a że gotuję tylko dla siebie to dziele na półlitrowe porcje i do zamrażalnika. w pół godziny dobrej zupy nie zrobisz.
13 sierpnia 2018, 13:57
Zupa ma to do siebie, zwłaszcza bulion, że niestety musi postać na gazie kilka godzin, żeby wydobyć cały smak i aromat. Ja tak jak alicja, gotuję garnek 5l, 2l wywaru sobie zostawiam i robię zupę na 3 dni dla siebie i faceta a resztę zamrażam. Wiem, że można kupić gotowe, skoncentrowane buliony, ale nie wiem czy skład takiego bulionu jest dobry. W pół godziny bulionu nie ukręcisz.
13 sierpnia 2018, 14:06
och wiem dziewczyny, wiem że bulion się w pół godziny nie zrobi i sama jak już robię to taki że stoi parę godzin.
Pytam czy oszukujecie czasem i gotujecie zupę na takim niewypasionym, nieporządnym bulionie, czy czasem przymykacie oko i gotowce idą w ruch itd.
13 sierpnia 2018, 14:14
zdarzyło mi się tak zrobić, ale zupa była niedobra, więc nigdy więcej nie robiłam.
13 sierpnia 2018, 14:21
Ja czasami robię po prostu zupę na wodzie zamiast bulionu. Nie jest to ten smak ale jest dobra. Ostatnio robiłam zupę z pora bez bulionu i wyszła bardzo dobra. Robiłam też na bazie gotowca ze sklepu (nie kostka tylko taki bulion - wywar w takiej wysokiej butelce) kilka razy, chociaż pewnie super zdrowe to nie jest. W sklepach bio są takie specjalne bazy warzywne, trochę wyglądają jak taka gęsta pasta warzywna, na pewno dobry skład, ale nigdy jeszcze tego nie próbowałam.
13 sierpnia 2018, 14:33
w sumie zupa cebulowa wychodzi spoko bez bulionu, albo taka, że dajesz cebule, marchew i ziemniaki - trochę studencka, ale dobra.
13 sierpnia 2018, 15:00
w sumie zupa cebulowa wychodzi spoko bez bulionu, albo taka, że dajesz cebule, marchew i ziemniaki - trochę studencka, ale dobra.
można jeszcze do tego dodać soczewicę i dalej jest pycha :D
13 sierpnia 2018, 15:08
ano, ja bardzo często gotuję zupy trochę oszukując i gdzieś te korzenie z włoszczyzny pokrojone w kostkę przemycam, no i wcale nie ma tragedii. Może nie ugotowałabym na wodzie pomidorowej ze świeżych pomidorów, bo szkoda by było, ale już zupy śmietniki z fasolkami kalafiorami i wszystkim co w warzywniaku, albo zupy kremy gdzie z zamkniętymi oczami wrzucam ze dwie kostki winiary - wydaje mi się że to totalnie uchodzi na sucho. Mogłoby smakować lepiej, ale i tak jest 8/10, no i daje radę jak na obiad sklejony w 30-45 minut ;)
Edytowany przez yannis 13 sierpnia 2018, 15:09
13 sierpnia 2018, 21:15
ja w wolnym czasie obieram, kroje i mroze, porcjuje wieksze ilosci wloszczyzny. Zawsze mam zapas zamrozonej marchewki, petruszki, selera, natki z selera, pietruszki, lubczyk, koperek. Do tego mam zamrozone kawlki szynki na zupe. Z takimi zapasami bulion robi sie ekspresowo. Zazwyczyczaj nastawiam bulion na wieczor, a na drugi dzien robie z niego zupe.