Temat: czy warto kupic parowar

Moze jakis polecacie? Tak do 300zl:) 

miałam jeden i po jakimś czasie oddałam potem kupiłam drugi i tez oddałam rodzinie

moja mama tez ma i nikomu nie oddaje ale tez nie używa,

ale nic nie wiadomo moze tobie sie spodoba ja ostatnio pomyslałam aby znowu zakupić i tym razem napewno będę korzystać hehe

Posiadam, u mnie się nie sprawdził, bo więcej z tym zachodu podczas czyszczenia itp. niż pożytku, zdecydowanie wolę gotować w rękawie w piekarniku. 

Pasek wagi

Parowar jest super. Ważne aby kupić taki, który sam się wyłącza po zaprogramowanym czasie.

Ja tak samo jak qwertyasdf kupiłam dwupoziomowego tefala z 120 zł i jest naprawdę w porządku. Działa bez zarzutu już 2 lata. Jedynym problemem w nim będzie to, że jest tylko dwupoziomowy. Jeśli przygotowujesz posiłki w ilościach hurtowych to możesz się nie zmieścić.

sitko kup na początek. Ja miałam i oddałam, bo dużo miejsca zajmował. Mam teraz termomixer i parowaru używam bardzo często :) 

Niedlugo bede dziecku wprowadzala stale pokarmy wiec pomyslalam ze na parze byloby zdrowiej. 

Polecam garnek do gotowania na parze, taki ze specjalnym sitkiem. Plastikowe elementy parowaru ciężko doszorowac, no i ma dużo więcej części do mycia niż garnek.

Najlepszy zakup na świecie! Nie wiem czemu, ale dużo osób kojarzy gotowanie na parze z rozgotowanym kurczakiem bez smaku, rybą w folii i warzywami typu brokuły, a prawda jest taka, że na parze można zrobić wszystko. Ja mięso prawie zawsze przygotowuję z patelni, natomiast parowar służy mi głównie do przygotowywania węglowodanów - ryż, kasze, ziemniaki, wszystko robię na parze :) Ryż i kasze zawsze wychodzą na sypko, idealnie ugotowane, co prawda gotują się dłużej, ale ogromna zaleta parowaru jest taka, że nastawiasz timer i niczym się nie interesujesz. Możesz zasnąć albo wyjść z domu i on się wyłączy na czas, zero zmartwień, nic się nie przypali, nie wygotuje, przychodzisz na gotowe. Idealne rozwiązanie, zwłaszcza przy dziecku. Także na spokojnie możesz zrobić cały obiad, czas przygotowania jakieś 5 minut - wrzucasz ryż, jakieś mięso z przyprawami, warzywa (nawet mrożone) i nic Cię więcej nie interesuje. Dzięki temu, że mam parowar zaczęłam jeść w ogóle brązowy ryż, bo do szału mnie doprowadzało stanie nad garem 40 minut, a do parowaru wstawiam i wracam na zrobione :) 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.