9 kwietnia 2013, 10:54
Witajcie dziewczyny :)
Ostatnio będąc w odwiedzinach u kuzynki nasłuchałam się samych pozytywów o piciu siemienia lnianego... Przestały wypadać jej włosy, poprawiła się cera, paznokcie.
Słysząc te superlatywy postanowiłam wypróbować na sobie działanie tego naturalnego specyfiku. Wczoraj będąc na zakupach kupiłam siemię lniane w postaci brązowych, całych ziaren (czytałam, że jest też wersja mielona).
Czy dobrze zrobiłam, wybierając taką postać siemienia? Czy można zaparzać całe ziarna, czy muszę je najpierw jakoś przygotować?
A może wybrać się jednak do apteki po mielone siemię?
Jak je zaparzacie? :)
Pozdrawiam :)
15 kwietnia 2013, 12:16
IwantToBeperfect napisał(a):
jjules. napisał(a):
dzięki dziewczyny :) na razie kupiłam sobie mielone siemię o nazwie len mielony plus, zawierający co prawda odtłuszczone ziarna ale wzbogacony dodatkowym błonnikiem. kiedy będę miała czym mielić, kupię sobie złoty :Dpiję na razie zaparzany, codziennie wieczorem, dodaję do niego łyżeczkę miodu. całkiem spoko :) ciekawa jestem, czy będą efekty :)
a czemu to słodzisz?? o ile sie nie mylę ,to słodzenie osłabia wartości ...
nie słyszałam o tym, żeby miód osłabiał wartości siemienia.
ciocia oraz kuzynka dosładzają miodem i i tak widzą korzyści :) miód poza tym sam w sobie doskonale wpływa na nasz organizm. sama nie wiem. ale skoro niektóre tutaj osoby miksują siemię z bananem czy innymi owocami, albo dodają mleka, to wątpię, żeby sam miód mógł coś zepsuć ;p
- Dołączył: 2011-06-01
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 75
17 kwietnia 2013, 16:22
Hej! Myślę że najlepiej pić rano na czczo, ponieważ len zawiera do 8% substancji śluzowych, które mają działanie ochronne dla całego przewodu oddechowego i pokarmowego. Dlatego też coraz więcej ludzi sięga po olej lniany nieoczyszczony i stosuje go codziennie rano. Oprócz tego len zawiera do 25% lekkostrawnego wartościowego białka i korzystne tłuszcze.