9 kwietnia 2013, 10:54
Witajcie dziewczyny :)
Ostatnio będąc w odwiedzinach u kuzynki nasłuchałam się samych pozytywów o piciu siemienia lnianego... Przestały wypadać jej włosy, poprawiła się cera, paznokcie.
Słysząc te superlatywy postanowiłam wypróbować na sobie działanie tego naturalnego specyfiku. Wczoraj będąc na zakupach kupiłam siemię lniane w postaci brązowych, całych ziaren (czytałam, że jest też wersja mielona).
Czy dobrze zrobiłam, wybierając taką postać siemienia? Czy można zaparzać całe ziarna, czy muszę je najpierw jakoś przygotować?
A może wybrać się jednak do apteki po mielone siemię?
Jak je zaparzacie? :)
Pozdrawiam :)
- Dołączył: 2012-08-07
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 940
9 kwietnia 2013, 10:57
Ja piję siemie zmielone :)
3razy dziennie pol godziny przed posilkiem (zapycha mi żołądek, przez co nie odczuwam takiego głodu)
łyzka czubata na 3/4 szklanki ciepłej wody, energicznie zamieszac i wypić :)
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Gdzies
- Liczba postów: 1456
9 kwietnia 2013, 11:00
ja pije juz od 2 msc ,ale zlote siemie,bo jest zdrowsze i nie przetworzone i miele je tuz przed zalaniem...ja poki co nie zauwazylam jakis spektakularnych efektow..wlosy nadal mi wypadaja,nie mam wcale nowych wlosow..paznokcie dalej mam slabe i lamliwe...cera moze tylko troche sie poprawila,ale pije oliwe i zielone szejki...
ale jestem cierpliwa i czekam dalej...
- Dołączył: 2012-07-26
- Miasto: Komorowo
- Liczba postów: 1218
9 kwietnia 2013, 11:01
nie nie do apteki to nie ma takiej potrzeby w normalnym sklepie :) ja też się napaliłam kiedyś na to i zmieniłam i zalałam gorącą wodą ale to ochydne było, nie jestem ogólnie wybredna i jestem w stanie zjesć duzo dziwnych rzeczy ale tego nie. Chyba że poprostu moj sposób był zły i można to jakoś ulepszyć :) jeśli tak to chętnie spróbuje :)
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 340
9 kwietnia 2013, 11:03
ja zalewam wrzątkiem :D i owijam czymś albo gotuje w garnku, aż do momentu jak się zrobi taki kleik :D i wtedy jem to wszystko :D
moim koniom też tak robię :D hahaha czasem im podjadam :D
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Gdzies
- Liczba postów: 1456
9 kwietnia 2013, 11:03
ja bardzo lubie smak siemienia ...i pije go jeszcze cieple,ale nie gorace..bo jak sie poczeka az calkiem ostygnie,to robi sie wielki glut...
- Dołączył: 2013-01-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 340
9 kwietnia 2013, 11:04
ja zaparzam całe :) i całe zjadam ;)
- Dołączył: 2012-04-10
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 727
9 kwietnia 2013, 11:16
Ja dodaje do koktajli i jako zagęstnik do zup :)
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
9 kwietnia 2013, 11:19
siemie lniane najlepiej mielic tuz przd spozyciem . w przeciwnym razie zawarte w nim substancje nie zostana wchloniete przez uklad trawienny
9 kwietnia 2013, 11:24
czyli niektóre z was zaparzają już zmielone siemię (gotowce), a niektóre dopiero go mielą?
czy mogę zmielić siemię z tymi łuskami i je zaparzyć razem z nimi??
sorry za te pytania :D