- Dołączył: 2006-04-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3686
7 marca 2013, 10:06
kolezanka zza biurka zapytala mnie co robimy na dzien kobiet....powiedzialam jej ze jutro pomyslimy. generalnie nie mam najmniejszej ochoty objadac sie jakimis plackami czy pizzami, bo ostatnio szalalam troche z jedzeniem i mam juz tu i owdzie za duzo...pomyslalam moze ze ja wyprzedze i sama przugotuje cos dobrego-najlepiej slodkiego i wezme jutro do pracy....ale tu pojawia sie problem. co to mogloby byc?
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1151
7 marca 2013, 11:07
Sałatka owocowa:P albo galaretka owocowa np z truskawkami i bitą śmietanką (oczywiście nie tą 30%:P)