- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 82
13 stycznia 2013, 17:11
Czy któraś z was robi jogurt w domu?
Znalazłam przepis w dziele przepisy na stronie 129.Zrobiłam wedle recepty,ale nie jestem przekonana czy tak właśnie powinno to wygladać.Chwile po tym,jak dodałam jogurt mlego ścięło.Plywaja w nim takie kluski.
Wyjdzie coś z tego czy lepiej odrazu wywalić?
Ps.Nie napisałam w tamtym temacie,ponieważ jest on bardzo stary i przewiduje,że autorka przepisu nie odezwałaby się.
Proszę o pomoc.
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
13 stycznia 2013, 17:14
Można zrobić coś jogutropodobnego i zdrowego. Zmiksować jakiegoś owoca z mlekiem, kefirem i masz ;-) można na gęsto, na rzadko, jak lubisz i nie trzeba kombinować ;-) ja tak robię i nie kupuję jogurtów ;-)
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
13 stycznia 2013, 17:19
moja mama robi jogurt naturalny w domu. najpierw rozrabia mleko w proszku z jogurtem naturalnym kupionym w sklepie, a potem zalewa to mlekiem o temp. 40st i na pare godzin w ciepłe miejsce. Ja nie widziałam, żeby robiły jej sie grudki, wszystko było na początku rzadkie (trzeba dobrze wymieszać), i gęstnieje po paru godzinach.
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
13 stycznia 2013, 17:19
ja jestem teoretykiem w tej kwestii - chciałam zrobić, ale nie mogła sie do tego zabrać, ale na Twoim miejscu zostawiłabym i czekała, nic nie tracisz, najwyżej wyrzucisz później. Powodzenia!
- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 82
13 stycznia 2013, 17:57
Hm... sama nie wiem.
Stoi to juz kilka godzin.Wygląda tak samo jak zaraz po zrobieniu.
Czyli podobnie jak zważona śmietana w zupie.
Chyba się będę bała spróbować.
Psycho,prosze może zapytasz mame czy mój twór nadaje się do spożycia.
13 stycznia 2013, 18:04
Jogurt naturalny, przygotowanie całkiem proste.. Ja robiłam na takim prawdziwym mleku od krowy, ale myślę, że PASTERYZOWANE byłby lepszy. Podgrzewasz melko do ok 60 stopni, dolewasz jogurt (duży na 1 litr mleka) i mieszasz. Przelewasz do szczelnego słoika, wkładasz w pierzynę i koło grzejnika, chodzi o to aby było ciepło. I gotowe;)
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2337
13 stycznia 2013, 19:57
mleko min. 2proc (nie UHT) + grzybek tybetański odstawiasz na 12 godzin... intensywnie mieszasz przecedzasz - pyszny raczej kefirek ale zdrowy
- Dołączył: 2012-11-26
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 82
13 stycznia 2013, 20:19
No dobrze,ale czy po dodaniu jogurtu mleko się nie waży.
Bo u mnie po kilku sekundach zrobiły sie takie grudku,poprostu się ścięło.
Czy tak właśnie ma być?
Stoi to na kaloryferze od rana.Mam to wstawić juz do lodówki?
Wygląda tak samo jak rano.
17 stycznia 2013, 20:40
myślę, że za gorące było mleko..