Temat: barszcz pomocy

Robie bardzo podobnie, z tym, że na żeberkach (z których następnie robię farsz do pierogów) i na końcu ucieram na tarce jednego lub dwa buraki dla koloru i urozmaicenia konsystencji.

a ja robie baszcz ktory kazdy chwali...surowe eburaki  scieram na tarce na grubych oczkach  (duzo burakow pol gara zeby bylo wtedy wyjdzie gesty barszcz a nie jakas lura)i zaleam woda wrzucam kostke rosolowa i gotuje do miekkosci potem wrzucam jedna torebka barszczu w proszku przyprawiam pieprzem octem i cukrem ...ziemiaki gotuje oddzielnie i jak sa poltwrade to dorzucam do gotujacego sie na malym ogniu barszczu....i jak juz sa miekke dodaje smietany albo jogurtu o koniec ewentualnie jak czegos brakuje to doprawiam..moze niezbyt dobry pomysl z ta torebka ale barszcz jest naprawde super

Współczuję ścierania surowych buraków na tarce :D 

Najlepiej surowe buraki dokładnie wyszorować i ugotować w całości. Potem dopiero obrać i zetrzeć na tarce (lub pokorić w kostkę). Do tego wywar z grzybów (lub suszone grzyby), sól, pieprz, majeranek, czosnek. Można dodać trochę octu i/lub Barszczyku z buteleczki (do smaku) i trochę cukru. Najważniejsze w barszczu to jego odpowiednie doprawienie.

niie a czemu ladnie sie scieraja....wtedy ladnie puszczaja kolor i barszc jest czrwoniutku :)

Jej, jak możecie się faszerować tą chemią? Kostki rosołowe, gotowe zakwasy? Brrr.

Gotujesz wywar z warzyw, dodajesz bardzo dużo buraków i gotujesz przez dwie godziny. Doprawiasz solą, pieprzem, liściem laurowym i majerankiem. Do tego ocet jabłkowy lub sok z cytryny do zakwaszenia.

u mnie kostki rosolowe sa przydatne bo nie mam co zrobic z warzywami z zupy i tylko laduja do kosza. moze to normalne?czasem moge zrobic salatke ale nie kilka razy w miesiacu