Temat: Co macie dziś na obiad?

Zaczyna mi brakować pomysłów, wydaje mi się, że gotuję już strasznie monotonnie.. i właściwie codziennie mięso (bo jemy z chłopakiem tylko drugie danie, jest to właściwie kolacja). I dzisiaj tak się zastanawiam co przygotować na tą obiadokolację.. Ma wrażenie, że jemy ciągle ryż, makron, ziemniaki i to wszystko albo ze świeżymi warzywami na patelni lub surówką, i oczywiście mięso.. przeważnie kurczak lub indyk. Co ugotować dla odmiany? Staramy się jeść zdrowo, ale nie przesadzamy też jakoś.. Jakiś pomysł na inne danie? Dodam, że mieszkam w Niemczech i np. zrobiłabym pierogi, ale skąd wziąć biały ser? Nie mam tutaj w pobliżu polskiego sklepu..
ja mam ziemniaczki z jajkiem sadzonym i kefirem.
jesli chodzi o danie bez miesne gotuje tez rozne zupy
kopytka, knedle

Aldona1987 napisał(a):

Dzięki dziewczyny, i to chyba dzisiaj zrobię.. ;-) Macie jeszcze jakiś ciekawy farsz do naleśników... bo mój facet nie znosi szpinaku, więc muszę kombinować coś również dla niego.
Np z pieczarkami i zoltym serem... Podobnie najpierw smaze cebule , pieczary , czekam az odparuje woda, doprawiam i pozniej dorzucam zolty ser... Mozna zrobic tez w formie krokietow czyli nalesnika wypelnionego farszem maczam w rozbeltanym jajku lub pozostalosci po ciescie nalesnikowym i maczam w bulce tartej :)
Ani pieczarki ani szpinak nie wchodzą w grę. Chyba poszperam po necie za jakimiś przepisami.
moze ser bialy?
owoce?
jablka - pokroilam w kawaleczki jablka, podsmazylam z cynamonem i niewielka iloscia cukru (jablka byly juz slodkie) i czekalam az sie tak zeszkla i zmiekna i nalozylam na nalesniki

mozna tez ew zetrzec jablka na duzych oczkach w formie "dzemu"

To już jest pomysł. Ja dla siebie zrobię ze szpinakiem ;-) mam też trochę pieczarek to może zrobię kilka farszy.. tylko mój facet to wybrzydza: grzyby nie, szpinak nie, ser biały też nie, bo mu śmierdzi.. Niemcy to jednak jedzą inaczej, a ja już naprawdę czasami mam dość tego jednolitego jedzenia.. wrzucę mu pewnie do tych naleśników mięso mielone z cebulką i serem żółtym, żeby to się jakoś połoączyło i kupy trzymało :P

Ja bialy ser kupuje w normalnym supermarkecie.

 

Pozdrowienia z Berlina

ShBam napisał(a):

Ja bialy ser kupuje w normalnym supermarkecie.   Pozdrowienia z Berlina
Tez mozna :) Tylko Niemcy maja taki bardziej jakby zmielony... Jesli mowisz o Quark :) Bo w markecie we Freiburgu nie dostanie sie takiego twarogu z grudkami jak w Polsce :)
w jakim? jakaś sieciówka? ja ogólnie nie chodzę ani do ruskich ani polskich, bo nie mam po co.. brakuje mi czasem tylko sera białego, którego nie znajduję w Rewe w którym robię zawsze zakupy..
A może odcedzony ziarnisty by się nadawał? :P
Ja mam dziś ochotę na 'rejbak', ale co z tego wyjdzie, to nie wiem. Pewnie jeszcze z dziesięć razy zmienię zdanie. Jak masz chłopa Niemca, to nie wiem, co polecać. Kiełbasę? ;) 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.