- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
24 lipca 2012, 13:22
Właśnie odkryłam świetny sposób, jak spożywać siemię lniane, bo jedzeniem to tego nie można nazwać:) A wszystko przez przedurlopowe porządki w szafce:) Znalazłam jeszcze jedną zupkę brokułową typu "gorący kubek" i dodałam do niej 4-5 łyżeczek siemienia lnianego. I nie uwierzycie! Całkiem przyzwoite w smaku! Do tej pory siemię dodawałam zawsze do kaszy manny, tak mniej więcej pół na pól, ale pomysł z zupką też jest moim zdaniem bardzo dobry. Fakt, że nie jem tego regularnie i codziennie, ale może raz czy dwa w tygodniu, a czasem wcale, ale jeśli ktoś chciałby spróbować siemienia na poprawę przemiany materii i ogólnie działania na układ pokarmowy, a naturalny smak za cholerę nie jest do przeskoczenia, to sposób z zupką albo kaszą manną jest jak najbardziej do zaakceptowania:)
- Dołączył: 2009-03-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3410
6 sierpnia 2012, 10:52
ja zawsze slodze, 3 slodziki zalewam wodą i dopełniam mlekiem. I bardzo mi to smakuje;)
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
6 sierpnia 2012, 11:07
A ile tego siemienia sypiesz?
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 326
6 sierpnia 2012, 12:57
Kolorcia napisał(a):
Przepraszam, ale nie doczytałam czy mielicie siemię? ja mielę w młynku do kawy, polecam.
Ja używam do tego celu blendera.
- Dołączył: 2011-11-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 326
6 sierpnia 2012, 13:56
Najczęsciej jako taki kisielek wymieszany z wodą. Smak samego siemienia mi nie przeszkadza. Sypię około 1 - 1,5 łyżeczki.
Dosypuję też do owsianki.
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2329
6 sierpnia 2012, 14:07
Ciekawe jak smakowałoby na słodko, jakby dodać do jakiegoś deseru.