5 czerwca 2012, 22:17
ostatnio robiłam sobie jaglankę na mleku, wzięłam dwa razy tyle mleka ile kaszy i wyszła jakaś taka rzadka... w ogóle nie wchłonęła płynu... szukałam w necie jak ją ugotować i... wszędzie piszą co innego- niektórzy gotują na samej wodzie, inni mieszają mleko i wodę a jeszcze inni po prostu zalewają kaszę wrzątkiem na noc... I w końcu nie wiem co zrobić żeby wyszła dobra konsystencja?? Jak Wy ją robicie i ile bierzecie kaszy żeby się najeść?
8 czerwca 2012, 13:59
wcale nie:D
ja już od kilku śniadań nie płukałem i wcale goryczki nie było czuć;) używam tej z sante,więc może firma też ma tutaj znaczenie
8 czerwca 2012, 22:07
ja jutro planuje zjeść kasze jaglaną z mlekiem na śniadanie hehe, chce sprawdzić jak smakuje, czyta ciekawość. :)