© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 kwietnia 2012, 19:15
2 kwietnia 2012, 23:57
3 kwietnia 2012, 00:03
Ja sobię zrobię ciasta (bananowy sernik, ciasteczka kakaowo-imbirowe), ale wogóle bez cukru, bo mi słodkie nie smakuje ;-D
Sałatkę warzywną, ale z jogurtem naturalnym.
A wędlin wogóle nie jem.
I oczywiście po raz któryś już upiekę mój kochany, razowy chleb !
3 kwietnia 2012, 00:35
nie lubię świąt i nie mają dla mnie żadnego znaczenia, świętować to mogę sobie moją rocznicę ślubu czy coś 
3 kwietnia 2012, 00:57
ciasto bounty, bananowca, sernik i babki drożdżowe tylko to niskokaloryczne nie jest;p
3 kwietnia 2012, 01:22
JussySS - i bardzo dobrze, nic na siłę. Brawo za zdrowe podejście. I współczuję takiej teściowej... ;)
Dzięki :) Ja w tym roku po prostu strajkuję w święta :) Mam na głowie nadchodząca komunię syna i większe wydatki nż jakies tam święta ;)
Zresztą obserwacje z wielu lat pozwoliły mi wysnuć wniosek: Świeta to okres zapierdalania kilka dni przed, a potem siedzenia i żarcia żeby się to wszystko nie zepsuło.
Ja jestem na diecie, mężowi i synowi dieta nie zaszkodzi ;) Więc święta będą takie jakie beda, bez większych wariactw :)
A teściową się nie przejmuję :) Za dużo już z nią przeżyłam, by się denerwować :) Ona tydzień po świętach wyjeżdża na wieś na 3/4 lata, pewnie do jesieni, więc to moja główna sila napędzająca :) Że ona pojedzie i będzie wtedy co świętować :D
3 kwietnia 2012, 15:44
3 kwietnia 2012, 22:01
4 kwietnia 2012, 12:31
5 kwietnia 2012, 11:25
mniam mnaim to moze byc dobre? jak je robisz? wkladasz w miejsce po zolku farsz?Jajka faszerowane. Z szynką, szczypiorem i serkiem homo. Bez majonezu.
5 kwietnia 2012, 17:02
