11 listopada 2011, 09:36
bardzo często jem indyka, głównie dlatego, że ma dużo białka, mało kalorii i zazwyczaj rodzice kupują dla mnie i dla siostry hurtowe ilości. nie mam już pomysłu jak go przyrządzić, zazwyczaj jadłam z oregano/czerwoną papryką/curry/ziołami prowansalskimi. jakieś pomysły? :)
- Dołączył: 2010-11-24
- Miasto: Dolina Słoni
- Liczba postów: 14535
11 listopada 2011, 09:45
Też indyka jem w takiej podstacji jak Ty.Ale może spróbujesz również tego :-)
Jeśli lubisz czosnek to możesz jego natrzeć czosnkiem a potem upiec na patelni grillowej,grillu lub w piekarniku.
Możesz zrobić szaszłyki z indyka - nacieram mięso czosnkiem lub tylko solę i dodaje pieprz.Na patyk nabijam mięso,paprykę,cebulę,cukienie , pomidora lub co tam chcesz.Całość posypuję oregano (możesz też użyć innych ziół)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Totutotam
- Liczba postów: 1999
11 listopada 2011, 09:51
wrzucam indyka do rękawa do pieczenia w doborowym towarzystwie papryki, kilku ziemniaków, ogórka i czego tam jeszcze mam akurat w domu. Sole, pieprze, dodaję bazylię, oregano... co kto lubi i piekę około 1,5h. Jako probierz zostawiam poza rękawem jednego ziemniaka. Trwa to dość długo, ale robi się samo, dodajemy jakieś świeże warzywa i jest pełen obiad.
Lubię też mielone mięso i robić sosy pomidorowe. Albo tradycyjne kotlety mielone które na teflonie wychodzą zupełnie dobrze bez żadnego oleju (czasem obtaczam w otrębach).
- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1500
11 listopada 2011, 10:00
ja kroję w malutkie kawałki (jak karma dla kota ;-)), dodaję bardzo dużo przypraw (paprykę ostrą, słodką, chilli, curry, czasem też mieszankę przypraw/sól), podsmażam, potem zalewam około 200m wody, do której również dodaję przyprawy i duszę jakieś 10 minut. Łyżeczką mąki zagęszczam, biorę plaster sera i go 'rozdzieram', dodaję do całości i czekam, aż się trochę rozpuści - to jakieś 30 sekund i nakładam na talerz
11 listopada 2011, 10:10
koloryczerni - chcialam ci wyslac na prv ale widze ze sie nie da, nie zebym sobie reklame robila bloga bo nawet go ostatnio troche zaniedbalam, ale kilka przepisow jest moze znajdziesz cos dla siebie - ja jem praktycznie tylko indyka :D
http://mojekuchennepodboje.blogspot.com/ zapraszam ![]()
- Dołączył: 2011-11-08
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 37
11 listopada 2011, 10:11
A ja zmielonego indyka mieszam z rozmrozonym szpinakiem i pokrojona w kostke cebula. Robie male pulpeciki, wkladam je do naczynia zaroodpornego. Piekarnik na 180C, 40min (w polowie czasu przewracam na druga strone). Przepyszne i bardzo dietetyczne!
- Dołączył: 2010-05-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1385
11 listopada 2011, 10:11
Ja ostatnio robiłam tak, że kilka godzin wcześniej przyrządziłam marynatę - ok. 1 łyżeczka miodu, 1 łyżeczka musztardy, czarny pieprz (ostatnio w całych ziarenkach), jakaś przyprawa do kurczaka, oregano. Tą marynatą nacierałam mięso, w które wcześniej napchałam świeżej marchewki (można rozciąć kawałek grubej piersi lub obtłuc, nawkładać marchewki i spiąć wykałaczkami, żeby zrobiła się sakiewka); a później siup na parę albo do piekarnika w folii aluminiowej. Nie powiem ile piekłam, bo na oko;-) Uwierz - niebo w gębie.
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
11 listopada 2011, 10:48
ja uwielbiam w marynacie
jogurt nat (2 łyżki) + czosnek + sos sojowy + curry + ziła prowans + pieprz
namoczyć w marynacie na godzinkę lub dłużej i dusić na patelni lub wrzucić do worka (rękawa) i zapiec...najlepiej z małymi ziemniaczkami;)
11 listopada 2011, 10:57
dzięki za wszystkie odpowiedzi :)
11 listopada 2011, 18:35
ja ostatnio polubiłam w sosoe miodowo- musztardowym z sezamem.
Mieszam musztarde, miód, troche oliwy/masła, pieprz i sezam w proporcjach wg uznania( raz mam ochote na bardziej słodkie) i wsadzam do tego malutkie fileciki z indyka na ok 2 h. Potem układam w lekko natłuszczonym naczyniu zaroodpornym, posypuje jeszcze sezamem i zapiekam do zarumienienia