- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 967
22 października 2011, 11:06
zastanawiam sie czy jajka trojki ogolnie dostepne w sklepach w ogole sa zdrowe??? bo jak kury zamkniete w klatkach, nie widzace ngdy trawy, wydlubujace sobie oczy nawzajem moga nam dawac pelnowartosciowy pokarm...oczywiscie nie dajmy sie zwariowac, sama dzis jadlam jaja na miekko ale..... zastanawiam sie nad tym, nie mam dostpeu do sklepu z ekologiczna zywnoscia gdzie sa zerowki... co myslicie, warto jesc jaja czy nie??
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
22 października 2011, 11:16
Ja jajka kupuję od znajomej, prowadzi gospodarstwo ekologiczne. Z tym, że ich cena jest 3 razy wyższa niż tych z chowu klatkowego.
22 października 2011, 11:30
jajko jak jajko mysle ze wartosci czy od kurki wolno chodzacej czy klatkowej ma te same, tylko chodzi o traktowanie kurek.skoro kupujemy 3 to znaczy ze godzimy sie na ich zle traktowanie...niestety cena ma duze znaczenie bo duzo osob by nie moglo sobie pozwolic na jajka z ferm ekologicznych np do ciasta bo to duzy wydatek by byl.
jedynie lekko smakiem i kolorem sie moze roznic bo róznymi rzeczami są karmione. te klatkowe maja karoten dodawany zeby zoltko bylo bardziej zolte lub lekko pomaranczowe. kury pani z gospodarstwa znosza jajka z bardziej bladym zóltkiem.
- Dołączył: 2011-01-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 2302
22 października 2011, 11:38
> jajko jak jajko mysle ze wartosci czy od kurki
> wolno chodzacej czy klatkowej ma te same, tylko
To źle myślisz. 
22 października 2011, 11:38
> jajko jak jajko mysle ze wartosci czy od kurki
> wolno chodzacej czy klatkowej ma te same, tylko
> chodzi o traktowanie kurek.skoro kupujemy 3 to
> znaczy ze godzimy sie na ich zle
> traktowanie...niestety cena ma duze znaczenie bo
> duzo osob by nie moglo sobie pozwolic na jajka z
> ferm ekologicznych np do ciasta bo to duzy wydatek
> by byl. jedynie lekko smakiem i kolorem sie moze
> roznic bo róznymi rzeczami są karmione. te
> klatkowe maja karoten dodawany zeby zoltko bylo
> bardziej zolte lub lekko pomaranczowe. kury pani z
> gospodarstwa znosza jajka z bardziej bladym
> zóltkiem.
Ja bym powiedziała inaczej. Żółtka jajek od szczęśliwych kur są naturalnie żółciutkie, a te z klatek są pomarańczowe... przez ten barwnik.
No i te od szczęśliwych kur są zdrowsze, bo mają w sobie mniej chemii, bo kurki jej mniej jedzą!
Edytowany przez Salemka 22 października 2011, 11:39
22 października 2011, 11:45
>Ja bym powiedziała inaczej.
> Żółtka jajek od szczęśliwych kur są naturalnie
> żółciutkie, a te z klatek są pomarańczowe... przez
> ten barwnik.No i te od szczęśliwych kur są
> zdrowsze, bo mają w sobie mniej chemii, bo kurki
> jej mniej jedzą!
chodzilo mi ze sa bledsze od tych z klatkowych. znajomy rodzicow ma ferme kurczakow wlasnie klatkowo je choduje, czy jak to sie zwie w kazdym razie wcale nie maja takiej zlej tej karmy. jedyne co to poprostu są szczepione regularnie bo jak jedna kura zachoruje to jest jkas tam partia mozliwa do zakazenia do odstrzalu. wcale nie sa scisniete jak sardynki. smród jest niemilosierny ale wejdzcie sobie do zwyklego kurnika tam tez smierdzi.
22 października 2011, 11:54
> >Ja bym powiedziała inaczej.> Żółtka jajek od
> szczęśliwych kur są naturalnie> żółciutkie, a te z
> klatek są pomarańczowe... przez> ten barwnik.No i
> te od szczęśliwych kur są> zdrowsze, bo mają w
> sobie mniej chemii, bo kurki> jej mniej
> jedzą!chodzilo mi ze sa bledsze od tych z
> klatkowych. znajomy rodzicow ma ferme kurczakow
> wlasnie klatkowo je choduje, czy jak to sie zwie w
> kazdym razie wcale nie maja takiej zlej tej karmy.
> jedyne co to poprostu są szczepione regularnie bo
> jak jedna kura zachoruje to jest jkas tam partia
> mozliwa do zakazenia do odstrzalu. wcale nie sa
> scisniete jak sardynki. smród jest niemilosierny
> ale wejdzcie sobie do zwyklego kurnika tam tez
> smierdzi.
U mojej babci nic nie smierdzi. Jak sie ma "zwykly kurnik" to kury lataja na zewnatrz a jedynie w kurniku siedza na noc lub jak jajko chca zniesc. Wiec nie mow ze w zwyklym kurniku tez smierdzi.
- Dołączył: 2011-10-21
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 967
22 października 2011, 11:55
dzieki za wpisy ok nie zaprzeczalnie jajka ekologiczne na tak!!! ale teraz pytanie nie mam dostepu do jajek ekologicznych,, jesc normalne, jesc raz na jakis czas czy starac sie zrezygnowac i poszukiwac zerowek heh.
Do jego slonko moze ci znajomi rodzicow hoduja 2 bo trojki wiem na pewno ze to masakra, scisniete w klatkach biedne kurczaki,, idzie sie wtedy na ilosc wiecej wiecej wiecej
- Dołączył: 2011-07-06
- Miasto: Zaragoza
- Liczba postów: 9117
22 października 2011, 11:56
Napewno z chowu wolnego jajka sa duzo zdrowsze. niestety cena takich jajek jest koszmarna ja ostatnio chcialam kupic i 6 jajek kosztuje prawie 2 euro takze sorry ale nie wyrobilabym na te zdrowe jajka gdybym chciala je kupowac za taka cene.
22 października 2011, 11:59
ziOmus - dla mnie kurniki śmierdza i nic na to nie poradze, czy to u pradziadka na wsi bylo czy u jego sasiadow czy u mojej kolezanki na podworku tez stoi kurnik - zawsze dla mnie smierdzą
