Temat: Moja pierś dla was :D

Ogarnęło mnie już dożywotnie zdrowe jedzenie, trwa to już bardzo długo, podzielę się na pewno już znanym przepisem na schabowego, bo wiadomo, może komuś nie chcę się szukać, a zawsze to odświeżenie tematu:
Pierś z kurczaka surowa, ja jej nie rozbijam, kroję ją na dwie równe cienkie części :)
Jajko oddzielam żółtko od białka, żółtko daje psu, białko roztrzepać.
Pierś przyprawiam tak - meksykańska przyprawa, pieprz, sól
Wrzucam ją do białka, obtaczam w otrębach owsianych, DRUGI RAZ WKŁADAM DO BIAŁKA i na patelnie rozgrzaną. Po chwili podlewam wodą, przykrywam, po jakimś czasie obracam, jest pięknie zarumieniony ten kotlet i czekam aż podrumieni się ta druga część.
Smak?
Nie jałowy, rasowy kotlet schabowy, tyle, że po mojemu.
Osobiście nie tęsknię do smażenia na oliwie.
Smacznego :D