17 czerwca 2011, 09:34
Ogarnęło mnie już dożywotnie zdrowe jedzenie, trwa to już bardzo długo, podzielę się na pewno już znanym przepisem na schabowego, bo wiadomo, może komuś nie chcę się szukać, a zawsze to odświeżenie tematu:
Pierś z kurczaka surowa, ja jej nie rozbijam, kroję ją na dwie równe cienkie części :)
Jajko oddzielam żółtko od białka, żółtko daje psu, białko roztrzepać.
Pierś przyprawiam tak - meksykańska przyprawa, pieprz, sól
Wrzucam ją do białka, obtaczam w otrębach owsianych, DRUGI RAZ WKŁADAM DO BIAŁKA i na patelnie rozgrzaną. Po chwili podlewam wodą, przykrywam, po jakimś czasie obracam, jest pięknie zarumieniony ten kotlet i czekam aż podrumieni się ta druga część.
Smak?
Nie jałowy, rasowy kotlet schabowy, tyle, że po mojemu.
Osobiście nie tęsknię do smażenia na oliwie.
Smacznego :D
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
17 czerwca 2011, 09:37
ja nie bardzo rozumiem czemu nie użyłaś np wołowiny, nie jest dużo bardziej kaloryczna, bogata w białko i aminokwasy, jakbym miała samą pierś jeść to chyba bym sobie odpuściła dietę po tygodniu
17 czerwca 2011, 09:39
Mi też się przepis podoba:)
17 czerwca 2011, 09:44
vbo nienawidzę mięsa wołowego, wieprzowego, toleruję tylko drób i indycze - czyli drób hihi, nie wiem czego nie rozumiesz :)
Pierś zjadłąm z gotowanymi młodymi ziemniakami - w mundurkach, przekrajam na pół, dodaję koperek, plus kalafior ugotowany - bez dodatków. Nie głodzę się laska, nie jem samej piersi, mam poukładane w głowie :D Myślałaś, że to mój obiad?
To był przepis na pierś po mojemu, nie na obiad. :D
Dodam tylko, ze na mojej diecie mam za sobą już ponad 13kg :)
Edytowany przez Sophe78 17 czerwca 2011, 09:47
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
17 czerwca 2011, 09:48
Przepis super i dietetyczny jak najbardziej
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
17 czerwca 2011, 09:53
> vbo nienawidzę mięsa wołowego, wieprzowego,
> toleruję tylko drób i indycze - czyli drób hihi,
> nie wiem czego nie rozumiesz :)Pierś zjadłąm z
> gotowanymi młodymi ziemniakami - w mundurkach,
> przekrajam na pół, dodaję koperek, plus kalafior
> ugotowany - bez dodatków. Nie głodzę się laska,
> nie jem samej piersi, mam poukładane w głowie :D
> Myślałaś, że to mój obiad?To był przepis na pierś
> po mojemu, nie na obiad. :DDodam tylko, ze na
> mojej diecie mam za sobą już ponad 13kg :)
spokojnie spokojnie, strasznie nadinterpretowałaś to co napisałam, nic nie pisałam o głodzeniu sie, po prostu wiem że dużo dziewczyn jako mięso wybiera tylko pierś kurczaka bo tylko o tym mówi sie ze to takie dietetyczne, ale jeśli nie lubisz innego mięsa to pewnie taki zamiennik jest smaczny
17 czerwca 2011, 09:55
Przepis myślę że warto zapamiętać :)) przy najbliższej okazji na pewno wypróbuje
17 czerwca 2011, 10:31
a juz najlepiej by było, gdyby to był kurczak fermowy, a nie ten pakowany antybiotykami i sterydami...ale niestety w dzisiejszych czasach coraz więcej tych "sztucznych".... a przepis jak najbardziej dietetyczny....a próbowałas czegos innego niż płatki owsiane? np. płatki migdałów? poodbno tez dobre :)
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2932
17 czerwca 2011, 10:36
"Nie jałowy, rasowy kotlet schabowy, tyle, że po mojemu."
kotlet schabowy - jest ze schabu, jak Ty zrobiłaś z piersi, to nie jest już kotlet schabowy, nie rozróżniasz mięs? :)
