Temat: bezgrzeszne mufinki

hej, pisałam już o tym wcześniej- o moich mufinkach bez grzechu. Jednak chciałam uzupełnić mój post gdyż piekłam je po raz drugi i zrobiłam zdięcia ciastek. Na jednym zdięciu (gdzie są 2 mufinki) widać wgniecenia, zrobiły się dlatego gdyż miałam tylko jedną formę i musiałam je szybko wyjąć aby upiec kolejną partię, a są bardzo delikatne i powinny trochę poczekać aby trochę odparowały.

Załączam przepis i zdięcia

Składniki:

szklanka mąki (graham/pełnoziarnistej)

dojrzały banan (tego owocu nie można zamienić-jest niezbędny)

2 jajka

pół szklanki jogurtu naturalnego

3/4 szklanki jagód (ewentułalnie truskawek, porzeczek lub innych owocków)

łyżeczka sody oczyszczonej

Sposób:

Jajka miksujemy z jogurtem i dodajemy rozgniecionego banana.

Dodajemy mąke z sodą. Miksujemy

Jagody rozgniatamy, przenosimy na sitko by trochę obciekły (za dużo soku)

Dodajemy i miksujemy aż uzyskamy jednolitą mase.

Przelewamy do foremek (najlepiej teflonowych bez natłuszczania, od papierowych sie trudno odrywa) jeśli jednak nie mamy teflonowych to ryzykujemy, albo będzie trzeba trochę natłuścić.

Pieczemy ok 15-20 minut w 200 stopniach.

Te mufinki nie będą bardziej niezdrowe i kaloryczne niż chleb, właściwie mają nawet więcej witamin dzięki owocom. :)

pycha;]
pycha;]
troche jak ciasto bananowe:) podobne składniki tylko bez jagód , dodaję przyprawę do piernika i trochę rodzynek czy orzechów:)
jeśli zmienisz mąkę na fasolkę z puszki albo cieciorke to beda jeszcze mniej bezgrzeszne ;)
a jak dodasz łyzeczke np oleju winogronowego to katastrofynie bedzie a beda sie dobrze odrywac ;)
Dzięki za przepis :)
dzięki ola, zrobie sobie wkrótce
wow! uwielbiam mufinki a te nie sa takie kaloryczne wiec mozna  upiec :D cos czuje ze jutro na sniadanie beda..Twoje mufinki :D
Na bank zrobię:)

EDIT: dodane następnego dnia - zrobiłam i nie jestem zadowolona... To zdecydowanie nie mój smak!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.