Temat: Przepisy w diecie Paleo

Cześć. Poszukuję przepisów odpowiednich dla diety paleolitycznej. Jest to dieta, która ma składać się z pożywienia, jakie jedli nasi przodkowie. Wiem, że temat tej diety jest dośc kontrowersyjny, ale ja mam zamiar ja stosować. Jedyny problem to ciągły brak przpepisów, pomysłów na obiad, śniadanie, kolację, o deserach nie wspominając. Czy któraś z Was kojarzy tą dietę i chciałaby podzielić się przepisami???

P.S. Zastanawia mnie także, jakie techniki przygotowywania można wykorzystywać. Co myślicie o pieczeniu w piekarniku??? Jest dozwolone??? W normalnych dietach odchudzających, jest częśto zalecane, nie wiem jak w diecie paleo

Pozdr
alhe - podobnie jak Ty mam problem z ograniczeniem kawy.... o wyeliminowaniu nawet na razie nie myślę, bo mój organizm po prostu potrzebuje kofeiny, żebym mogla pracować tyle, ile muszę.... Chociaż czasami, żeby samą siebie oszukać pije kawę zbożową. Kawa chociaż z nazwy ;)

A w ogóle co robicie z napojami??? Ja staram się pić głównie wodę, ale czysta woda nigdy mi po prostu nie smakowała. Nie wiem jak z sokami - chodzi mi o ich skład, dodatki, cukier i środki słodzące.... sama nie jestem w stanie robić soków, bo już posiłki to spore zamieszanie. Co pijecie???? Zrezygnowałyście też z herbaty, czy można bez obaw ją pić???
> alhe - podobnie jak Ty mam problem z ograniczeniem
> kawy.... o wyeliminowaniu nawet na razie nie
> myślę, bo mój organizm po prostu potrzebuje
> kofeiny, żebym mogla pracować tyle, ile muszę....
> Chociaż czasami, żeby samą siebie oszukać pije
> kawę zbożową. Kawa chociaż z nazwy ;)A w ogóle co
> robicie z napojami??? Ja staram się pić głównie
> wodę, ale czysta woda nigdy mi po prostu nie
> smakowała. Nie wiem jak z sokami - chodzi mi o ich
> skład, dodatki, cukier i środki słodzące.... sama
> nie jestem w stanie robić soków, bo już posiłki to
> spore zamieszanie. Co pijecie???? Zrezygnowałyście
> też z herbaty, czy można bez obaw ją pić???

Wydaje mi się , że herbatę w umiarkowanych ilościach można pić, tym bardziej zieloną.
Dziewczyny, musicie się zmotywować odnośnie kawy! Ja wiem, że to jest trudne, ale wydaje mi się, że jeżeli mamy oczyszczać organizm, to kofeinę trzeba całkowicie wykluczyć.

Soki.... Hm.... No to jest właśnie problem. Coś trzeba pić, bo na samej wodzie się nie ujedzie, ale te soki z marketowych polek to jakaś tragedia. Nie dosyć, że zawartośc owoców to często tylko 20% to jeszcze dodatek cukru... Trzeba poszukać tych droższych, stuprocentowych. Ja jak dotąd piłam też dużo kefirów, maślanej, owoców pitnych. Ciężko jest to wszystko odstawić...

Z jakimi produktami jest Wam się cięzko pożegnać???
Śmiać mi się zachciało, no bo rzeczywiście- kiedyś ludzie byli zdrowsi.
Może dlatego, że dożywali ok. 40 lat?
A może dlatego, że ci, co byli chorzy szybko umierali?
 
Wg mnie ta dieta skutkuje, bo jest w niej stosunkowo mało węglowodanów a dużo białka. No i takiego jedzenia nie da się zjeść zbyt dużo, więc automatycznie chudniemy. No i eliminacja soli też robi swoje.
Jesli ktos troche zna angielski to polecam strone http://www.elanaspantry.com/, autorka  bloga gotuje bez glutenu i uzuwa bardzo czesto maki migdalowej, jest nawet przepis na chleb z tej maki :)
Pasek wagi
No ale co chleb bez glutenu ma do diety paleolitycznej??? W diecie paleo mąke odrzuca się chyba nie ze względu na gluten....

Chloe - każdy w diecie pale znajdzie jakieś pozytywy. Jeżeli ktos nie wierzy w calą jej otoczkę związaną z okresem paleolitu, to przekonują go konkretne dane - te, ktore wymienilaś.

Ja odkąd zastosowałam dietę czuję się lepiej i po prostu wiem, że sluży ona mojemu organizmowi. Poza tym kontaktowałam się z paroma osobami, któr przez jakiś czas ją stosowały i naprawdę wszyscy zauważyli rożnicę, nie tylko w wadze, ale także samopoczuciu i sile
A czy któraś z Was ma może książkę o diecie paleo???? Widziałam gdzieś jej reklame, ale w księgarni nie mogłam znaleźć... Bardzo chciałbym ją dostać, bo jest napisana przez lorena cordeina (czy jakos tak ; ) W każdym razie facet jest żywieniowcem, członkiem amerykańskich towarzystw żywieniowych i instytutu żywności. bardzo jestem ciekawa zawartości :) Jeżeli ktoś juz kupił to napiszcie gdzie!!! Ja znalazłam księgarnię internetową, ale nakład był już wyczerpany. 

Czy w książce są jadłospisy???? Jakieś gotowe przepisy na konkretne potrawy??? Bardzo brakuje nowych przepisów i miałam nadzieję, że w książce coś znajdę...
Ksiazke Lorena Cordaina mam, kupilam na allegro, nazywa sie "Dieta dla aktywnych".
29 czerwca ma tez wyjsc w Wydawnictwie Literackim nastepna ksiazka Cordaina "Paleo dieta",
czy jakos tak. Oprocz tego mozna na allegro dostac Wolfganga Lutza "Zycie bez pieczywa".
Czy te ksiazki sa w ksiegarniach to nie wiem.
Warto przeczytac !
Ja niestety nie stosuje za bardzo paleo diete, bo nie wytrzymuje bez wegli. A jak juz pare dni
wytrzymam, to potem czuje taka niechec do miesa, ze wracam do tego pieczywa, i niestety,
tez do slodyczy.

Chloe porównaj sobie tryb życia człowieka współczesnego i prymitywnego. Dzisiaj mamy rozwinięta służbę zdrowia, wszystko na wyciągnięcie ręki. Kiedyś trzeba było polować, biegać, podkradać się, uciekać, nie było medycyny, jeśli ktoś odniósł poważną ranę lub zachorował po prostu umierał, bo nie potrafiono ich leczyć. Dzisiaj to umiemy i dlatego żyjemy dłużej, co nie znaczy zdrowiej.  W USAw 1900 r. średnia długość życia wynosiła 47 lat, a w 2000 r. 64 lata. Czy to oznacza, że jesteśmy zdrowsi od ludzi sprzed wieku ? Raczej nie - chorób cywilizacyjnych jest coraz więcej. Zresztą im niższy poziom medycyny, tym większa śmiertelność niemowląt. A to właśnie wysoka śmiertelność niemowląt obniża średnią życia ludów prymitywnych.

Wg diety paleo 40% kcal powinno się czerpać z węglowodanów. To bez sensu. Wtedy nie było jedzeno cukru, zbóż, ryżu itp., a więc nie było produktów z wyjątkiem miodu (ale ile można go jeść nonstop) o wysokiej koncentracji węglowodanów. Jeśli człowiek pierwotny czerpał 40% kcal z węglowodanów to oznacza, że przy zapotrzebowaniu kalorycznym 2500 kcal (a przecież przy chłodnym klimacie paleolitycznej Europy - wiadomo epoka lodowcowa - i dużej aktywnośći ludzie prawdopodobnie zjadali o wiele więcej kalorii, nie zdziwiłbym się gdyby jedli nawet 4000-5000 kcal na dobę). Trochę matematyki.

0,4 * 250 = 1000  1000/4=250 

Wiecie co to oznacza ? Że wg autora diety "paleo" człowiek pierwotny spożywający 2500 kcal jadł na dobę 250 g węglowodanów - co w przeliczeniu na czarne jagody (łącznie 12,2 g węglowodanów/100 g, w tym 9 g węglowodanów przyswajalnych, reszta to błonnik) daje prawie 3 kg jagód na dobę! To przecież niemożliwe. Skąd człowiek pierwotny miał brać tyle węglowodanów w najcięższej porze roku, kiedy wszystko było zawalone śniegiem ? Wygrzebywał trawę spod śniegu i jadł razem z mamutami i nosorożcami włochatymi ? Skąd w takim klimacie wziąść miód ? Ma ktoś jakieś pomysły ?



Witam serdecznie :) Dziś dzięki pewnej gazecie odkryłam dietę, która urzekła mnie tym, że nie jest krótkotrwała i męcząca ale jest sposobem na życie :) Pasują mi produkty ale nie wiem czy można jeść mrożone filety ryb czy tylko wchodzą w grę świeże rybki. Jak macie jakieś pojęcie o tym to z góry dziękuję za odpowiedź :) pozdrawiam

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.