16 maja 2011, 14:43
Ostatnio uwielbiam czekolade i ciasto z galaretką, aczkolwiek wszystko wskazuje ze rosne własnie przez te dwie niedzwolone pychotki.
Co proponujecie zamiast tego, mało kaloryczne i zdrowe ale za to slodkie??
Prosze o perzepisy i z góry dziękuje.
- Dołączył: 2006-01-18
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 1021
16 maja 2011, 15:02
proponuje arbuza, ananasa a mi ostatnio zasmakowała suszona żurawina
- Dołączył: 2007-01-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7057
16 maja 2011, 15:44
jeśli ja mam mega fazę na czekoladę to albo wypijam kakao, albo cyckam 1-2 kostki (cyckam i czekam aż rozpłyną się w ustach, tak by czuć smak jak najdłużej). od 2 kostek czekolady od czasu do czasu nikt nie przytyje, więc luz;-) A jeśli chodzi o problem podjadania takich słodkości, to ja mam w domu suszone morele, żurawinę i w razie czego zawsze mogę zjeść garstkę tych owoców.
- Dołączył: 2010-02-02
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 202
16 maja 2011, 15:55
a owoce ? :) takie jak kiwi czy gruszki, są słodkie :)
16 maja 2011, 16:54
ja jadlam 70% czekolade :)
a poniewaz jem pelnoziarniste produkty (badz sie staram bo bulki sklepowe sa z nazwy razowe) chcialabym zamienic make w biszkopcie na zytnia razowa i smietanfix ze smietana na jakis jogurt/ serek homo i owoce z galaretka? moze taki torcik ujdzie?
i mysle nad przepisem, ale z drugiej strony - nie jadlam slodkosci tydzien czasu wiec moze na zawsze zrezygnuje, oprocz czekolady 70 czy wiecej %?