- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 lipca 2020, 13:46
Ostatnio testuję wege kotlety z ugotowanych cieciorki/fasoli/soczewicy, głównie puszkowanych. Zazwyczaj wychodzą bardzo smaczne, bez problemy dają się uformować, ale mam problem ze smażeniem. Niby po usmażeniu trzymają formę, ale trochę się rozpadają, a na patelni pojawia się breja z bułki tartej albo mąki z ciecierzycy:/ Zwykle robię tak, że blenduję wybrane strączki z połową podsmażonej cebuli, 2 ząbkami czosnku, odrobiną zieleniny. Dodaję przyprawy i łyżkę bułki tartej albo mąki z ciecierzycy. Czasem jeszcze w nich obtaczam kotlety, czasem nie. Smażę na dobrze rozgrzanym oleju. Tak ma być czy coś robię nie tak? A może macie jakieś linki ze sprawdzonymi przepisami na takie strączkowe kotlety/burgery, które zawsze wychodzą? Z góry dzięki za odpowiedzi :)
24 lipca 2020, 14:35
Jajko dobrze złączy,nie rozpadną się (jesli nie jestes weganką)
No właśnie nie chciałam dodawać, bo wydawało mi się że masa będzie za rzadka, ale może faktycznie to coś pomoże.
24 lipca 2020, 14:51
No właśnie nie chciałam dodawać, bo wydawało mi się że masa będzie za rzadka, ale może faktycznie to coś pomoże.Jajko dobrze złączy,nie rozpadną się (jesli nie jestes weganką)
Glutek z siemienia lnianego i więcej mąki, najlepiej glutenowej, jeśli możesz ją jeść. Musisz sprawdzać konsystencję metodą prób i błędów, aż dojdziesz do perfekcji.
24 lipca 2020, 16:11
Ja nigdy nie panieruje, czasem smażę, czasem smaruje olejem i pieke w piekarniku. Zawsze tez dodaje warzywa typu papryka, marchewka itp (podsmażone lub np z rosołu) i jajko (piszesz, ze wege, czyli wegetariańskie, wiec jajka pewnie jesz). Spróbuj dobrze schłodzić masę w lodowce zanim zaczniesz formować kotlety, powinny lepiej się trzymać przy smażeniu.
Edytowany przez 24 lipca 2020, 16:19
24 lipca 2020, 16:30
tez spróbowałabym w piekarniku, albo więcej bułki tartej, żeby masa była bardziej zwarta
24 lipca 2020, 16:53
Robie z dodatkiem suchych otrab (owsianych do cieciezycy/fasoli lub gryczanych do tofu/ciemnej soczewicy) zamiast bulki tatej oraz z dobrze odsaczonych straczkow i sie trzymaja nawet bez jajka.
24 lipca 2020, 19:26
Mam ten sam problem z ta breja, pomimo ze dodaje jajko i siemie lniane, oprocz tego ciecierzyce i cebule i czosnek, 2 ostatnich nie podsmazam. Zauwazylam ze dobrze je smazyc na oleju kokosowym, jednak ta breja co jakis czas tez mi sie robi.
24 lipca 2020, 20:26
Jak obtaczałam w bułce to też zostawała na patelni, do kotletów możesz dodać ugotowaną kaszę jaglaną lub ryż i dobrze wyrobić wtedy swietnie się połączą i nie rozwalą.
Edit: i też nie dodaję jajek.
Edytowany przez HelloPomello 24 lipca 2020, 20:26
25 lipca 2020, 10:16
Jeżeli mam za rzadkie dodaję tak jak Hello napisała ugotowaną w mleku kokosowym dobrą jaglankę, kilka łyżek suchych płatków owsianych lub mąkę - najchętniej z ciecierzycy bo pasuje smakiem i też najczęściej jest to moja panierka do tego typu kotletów (firma Mamut robi fajne takie paniery) które mieszam czasem z różnymi ziarnami i pestkami.
Edytowany przez przymusowa 25 lipca 2020, 10:36