Temat: Co sprzedawać w kawiarni?

Cześć Kochane i Kochani.Ten list to tzw.rekonesans i szukanie inspiracji-moja kuzynka niedawno otworzyła lodziarnio-kawiarnię.Jeśli chodzi o te właściwe i reprezentacyjne dla tego typu lokalu produkty tj. lody,kawę,herbatę to oczywiście nie ma problemu,natomiast w sprzedaży są także inne rzeczy typu ciasta,desery.Póki co wybór nie jest zbyt duży(głównie brownie,sernik,pudding z chia,grzanki i to chyba tyle).W związku z wielkimi ambicjami i szczerymi chęciami mojej kochanej A.obiecałam pomóc jej poszukać jakichś pomysłów,żeby urozmaicić menu i zachwycić gości.Znacie jakieś fajne desery,przekąski i ciasta(koniecznie w miarę proste i dość łatwe do przygotowania dla dziewczyn z kuchni),najlepiej na słodko ale i także na słono?Chodzi o coś zarówno pysznego,cieszącego oko i w miarę poręcznego,pasującego do kawiarni,ze składników w miarę dostępnych,ale super byłoby coś lekko oryginalnego.Myślałam np. nad panną cottą,ale oczywiście im więcej inspiracji tym lepiej:D.Liczę na Waszą kreatywność,wysyłajcie własne przepisy,ulubione przepisy z Internetu,z Waszych ulubionych miejsc:).

Wielna, przecież wiemy ;)

Ej, kremówki są zajebiste.

Myślę, że warto włączać do menu sezonowe smakołyki. Wiadomo - zimą pierniczki, cięższe ciasta z korzennymi przyprawami, latem babeczki z sezonowymi owocami, koktajle owocowe/owocowo-mleczne itp. itd.

Ja bym zamówiła budyniowe/kremowe desery, puddingi, musy, kremy, pianki, desery z piankami i kremem orzechowym/czekoladowym. Wpisz w wyszukiwarkę frazy "custard desserts", "marshmallow desserts", "mousse desserts" - można poszukać inspiracji:

ZuzaG. napisał(a):

Wielna, przecież wiemy 

To dobrze, bo po niektórych komentarzach zaczęłam tracić wiarę we własny naród ;)

Szuruburu, ten czwarty deserek, i ten ostatni... Chcę! :PP

Cronuty :)

Pasek wagi

Pracowałam w dwóch kawiarniach. 

Dobrze się sprzedają rzeczy "drobne" np. czekoladki/pralinki, ciasteczka (owsiane do kawy np.), owoce w czekoladzie (np. kandyzowane pomarańcze) i rzeczy "fit" - granola czy świeżo wyciskane soki, np. klasyk, pomarańczowy (koszmar dla obsługi, no ale rzeczywiście mają wzięcie).

Z ciast, to, przykładowo, sernik z oreo (i serniki w ogóle), brownie/inne "proste" czekoladowe, ciasta z galaretkami. Byle nie przesłodzone. Najczęściej jeśli klient ma do wyboru sernik albo torcik bezowy, to weźmie ten pierwszy. Dla mnie, jako klientki, przemawiają najbardziej szarlotka na ciepło z lodami, desery owocowo-lodowe i granola.

Podbijam gofry (z cukrem pudrem, sezonowymi owocami latem, nutellą, bitą śmietaną, polewami), rogaliki z dodatkami (gorzka czekolada!, dżem) i rurki z bitą śmietaną.

Z napojów jeszcze... Lemoniady i mrożone kawy latem, a zimą rozgrzewająca herbata z plastrami pomarańczy, goździkami, syropem korzennym i cynamonem (bestseller) oraz gorąca czekolada. 

Jako klientka zawsze biore najchetniej ciasta (najczęsciej szarlotka lub sernik) lub mniejsze ciasteczka. Do picia zaówno herbaty, kawy jak i gorace czekolady - te ostatnie zwlaszcza zimą. 

mi z kolei w kawiarniach brakuje rzeczy nieslodkich. zapiekanka, kanapka, jakas mala tortilla czy inne samosy - cokolwiek, ale zeby nie tylko slodkie bylo. no i zdecydowanie: weganskie opcje chocby ze dwie-trzy

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.