- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
16 marca 2011, 16:40
Bardzo proste pytanie:) Krzyczalyscie podczas porodu?*
* Czy to tylko tak na filmach wyglada?
16 marca 2011, 18:15
>
Nie krytykuje ze sie boisz, sama sie boje ..
>Ale jak twoj post przeczytalam to przypomniala mi sie historyjka kolezanki i chciałam się udzielic :)
>Pozdrawiam :)
Ups! Źle zinterpretowałam twoją wypowiedź. Przepraszam za zamieszanie i również pozdrawiam serdecznie. :D
16 marca 2011, 18:15
Za rok kończę studia i chcemy starać się wtedy o dziecko... Bardzo pragnę być mamą, tym bardziej że wiem, że mamy do tego warunki. Cały czas myślę o okresie ciąży, o maleństwie kiedy już przyjdzie na świat i jak wtedy będzie. Ale wizja samego porodu baaaardzo mnie przeraża. Boje się, że ten strach mnie przerośnie... Co do krzyczenia- na pewno będę. Moja tolerancja na ból jest bardzo mała.
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
16 marca 2011, 18:25
porod to tylko kilka-kilkanascie godzin meczarni wiekszych badz mniejszych, dla niektorych nawet nie az tak bolesnych. a pozniej codzienne niewyspanie, walka z placzem, kolkami, karmieniem i 24h na dobe z maluchem. niestety dzieci to poswiecenie i wyrzeczenia, ale warto!
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
16 marca 2011, 18:31
A w jakiej pozycji rodzilyscie? Bo ja jakbym miala rodzic to wolalabym w kazdej innej niz standardowa lezaca.
16 marca 2011, 18:34
pierwszy na zwykłym łózku.. z kozłami na końcu było gorzej niż źle
drugi na takim fotelu jak u gin było super :)
- Dołączył: 2008-11-19
- Miasto: Italia
- Liczba postów: 5574
16 marca 2011, 18:35
ja chodzilam, pozniej chwile siedzialam na taborecie holenderskim-taki z dziura i tak bylo lzej bo grawitacja sprzyjala schodzeniu dziecka w dol, ale pozniej musialam wrocic na lozko by mozna bylo naciac w razie potzeby
16 marca 2011, 18:37
"ruchają" się latawice :)
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 2678
16 marca 2011, 18:42
> trzeba sie tak ruchac zeby nigdy do tego nie
> doszlo i dodam ze w interesie faceta jest to zebym
> nie byla w ciązy;-) antykoncepcja tez w jego
> zakresie
Żałosna wypowiedz.
16 marca 2011, 18:44
Mandarynka jej wypowiedzi są zawsze żałosne i prymitywne
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
16 marca 2011, 18:46
napisalam co mysle, nie udawajcie cnotek , ze razi was to slowo bo to jest dopiero prymitywne;-p