- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 marca 2011, 16:40
16 marca 2011, 23:18
16 marca 2011, 23:22
16 marca 2011, 23:22
16 marca 2011, 23:25
O kurna... to mój Kubuś jednak nie jest aż taki rojber
ale za to mój braciszek Dawidek jak był mały (i zdolny) to zapalił nam drzwi.. dom by z dymem puścił.. mi włosy na krótko ściął.. a miałam długie (mina mamy bezcenna) i ogólnie lubił wszystko rozkręcać żeby sprawdzić co jest w środku :) i już jak się trochę pobawił to było do wyrzucenia
16 marca 2011, 23:33
Może ja napiszę o moich porodach a raczej czasie porodów.
Pierwszy poród trwał u mnie 2 i pół godziny. Podobno był to rekord pierworódki u nas. Drugi trwał od 3:30 do 4:30 czyli jedną godzinę. Trzeci jakies 50 minut a czwarty około 20 minut (ledwo dojechałam do szpitala), ale ten mnie prawie wykończył, bo miałam krwotok zaraz po. Każdej kobiecie życzę tak krótkich porodów bez powikłań.
16 marca 2011, 23:35
17 marca 2011, 09:20
Caramel ja podejrzewam że gdybym nie "wpadła" to do dziś nei miałąbym dzieci i jeszcze baaardzo baaardzo długo.. i to ze względu na zmiany w ciele, poród, nieprzespane noce itp :)
choć muszę przyznać że gdy widziałąm mamusie z dziećmi to zawsze stanęłam i musiałam na ten słodki widok popatzreć :) nie byłam nastawiona anty do dzieci :)
17 marca 2011, 09:41
ja też nei byłam ale szybko poszło :) i tak oto 23 lataa i dwójka :) ale za to dzieci będą odchowane a ja będę jeszcze młoda i "fajna" kobitka :)
jeżeli chodzi o mnie to moim zdaniem lepsze jest wczesne macierzyństwo :) (oczywiścei jeżeli sa warunki i rodzice są rodzicami.. bo dobrze znamy przypadki wyrzucania dzieci do kosza, zabijania itp) swoją drogą ne wiem jak można tak krzywdzić dziecko .
17 marca 2011, 09:59
17 marca 2011, 10:21
to ja jestem lepsza w tym roku kończe 25 i mam 3:)same chłopaki w dodatku niezłe urwisy.
Była mowa o cesarkach,że kobiety wolą cc niż naturalny,ja zawsze wolałam naturalny choć przy ostatnim była możliwa cesarka gdyż dziecko ważyła 4620 a ja niziutka jestem i mogło się nie zmieścić,mierzyli mnie i wogóle.Całe szczęście mały wyszedł i obyło się bez cesarki.
A teraz marzy mi się jeszcze jedno może wkońcu trafiła by się córa,ale z tym poczekam trochę jak Ci się trochę odchowają:)