Temat: STARACZKI (Starania o dziecko)

ale te które zostały znalezione nie nadają się do in vitro... a żeby znaleźć inne trzeba by było zrobić biopsję (koszt 10 tys zł) + wtedy in vitro (a to też bardzo duży koszt). Nie chcemy tracić pieniędzy kiedy szanse są bliskie 0 a dodatkowo narażać swoje życie i zdrowie (bratowa męża ma po nieudanym in vitro zakrzepicę). Dodatkowo ja mam najprawdopodobniej PCOS (u kobiet z tym zespołem częściej zdarza się hiperstymulacja jajników po stymulacji hormonalnej do in vitro - bardzo niebezpieczne dla życia). Po prostu boję się. 

pcos by Ci wykryli na usg

Mam policystyczne jajniki ale żeby stwierdzić zespół to jeszcze są potrzebne inne badania i objawy i w sumie żaden lekarz mi na 100% nie chce powiedzieć, że to jest PCOS. Na usg można tylko stwierdzić PCO, a równie dobrze to mogą być prawidłowo funkcjonujące jajniki.

Maz po wizycie u genetyka. Zalamka. Dostal tylko skuerowanie na kariotyp. Wszedzie w internecie pisza ze przy takuch wynikach nasienia nalezy jeszcze zbadac AZF i CFTR. Dodatkowo badanie mozna wykonac dopiero za 4 miesiace bo tyle jest chetnych. Paranoja. Jak mnie to wszystko wku.wia. chyba bedzie trzeba zrobuc prywatnie bo tak to ja nie wiem jak bedzie wygladac duagnostyka.

nowa zmiana pisu. 

Rób prywatnie.

Robiłam dziś badanie progesteronu i estriadiolu.

Progesteron wyszedł: 13,69 (norma dla fazy luealnej: 3,34 - 25,56; norma dla I trymestru:11,22 - 90)

Estriadiol: 301,54 pg/ml (norma dla fazy lutealnej: 55,8 - 214,2)

Pojechałam na hcg ilościowe i czekam na wynik, będą dzisiaj do 18. 

A mam wyrzuty sumienia, bo w poniedziałek nieźle zabalowałam. 

Mówili mi, że kurier próbki zabierze o 15, a jak jak głupia od 14.30 sprawdzam czy są czy nie ma. 

HCG 7,5 mUI/ml kolejna ciąża :)

Powtórzę za dwa dni. Bo mam na te dwa duphastonu i nie wiem czy otwierać nowe opakowanie i nie przerywać brania. 

Zazdroszcze, że Ci się udało. I jak teraz beta rosnie?