- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 sierpnia 2017, 19:02
Czy są tu chętne osoby do rozmów i wzajemnego wspierania się?
Wątek w którym pisałam upadł ale liczę, że znajdą się nowe osoby, które starają się o maleństwo :)
Ile czasu się staracie?
Edytowany przez Victtory 14 sierpnia 2017, 19:03
22 września 2017, 15:32
I jak tam, co tak wyszło z tej miesiączki? :) Ja mam chyba za niski progesteron. :( Ciekawe, czy się kiedyś uda zajść przez te hormony
29 września 2017, 21:28
Ja niestety na pewno przed okresem. Z dnia na dzień przytylam 0.6kg, czuje się ciężko i nieatrakcyjnie - czyli okres murowany :P
10 października 2017, 23:31
My z mężem już drugi miesiąc się 'staramy' a tak to już 3 lata bez zabezpieczenia się kochamy... i NIC.
Kupiłam testy owulacyjne i ani razu nie było dwóch kresek..... Nie wiem co to może oznaczać.
Robiłam cytologię i wszystko jest ok, tylko stan zapalny jakiś. Ginekolog powiedział, że macica i jajniki są OK - tylko zachodzić w ciążę.
Miała któraś z Was tak, że cykle bezowulacyjne?
14 października 2017, 19:43
właśnie z rossmanna. Testy zaczęłam robić 12 dc, nic nie wyszło. Dopiero ok 18-19 dc bolał mnie jajnik jeden,zrobiłam wieczorem test i dwie mocne kreski były. Domniemam, ze mogła być to owulacja ale za późno (fizycznie) na amory z mężem :D
Byłam u lekarza dostałam skierowanie na różne badania w pierwszej i drugiej fazie cyklu, mąż ma zbadać nasienie i zobaczymy!
Edytowany przez nat.witk 14 października 2017, 19:43
30 października 2017, 16:18
Szybko te badania, myślałam, że dopiero po roku kierują :)
Ja z narzeczonym próbujemy 3 miesiąc. Może w tym cyklu coś się uda, szczególnie, że robiłam cytologię i wyleczyłam stan zapalny :)
1 listopada 2017, 10:19
powiedziałam, ze staramy się dłużej niż rok... co w sumie jest poniekąd prawda, od ponad 3 lat się nie zabezpieczamy.... tylko, ze mąż 'uwazal' :D
Za kilka dni robię te badania, zobaczymy co z tego wyjdzie
2 listopada 2017, 22:58
U mnie też było uważanie. Strasznie mnie martwi, że to, że jednak nie wpadłam może być oznaką, że nie mogę mieć dzieci. Strasznie się nakręcam w tym temacie.
Trzymam za nas kciuki, że się uda.