Temat: Niemowlę za dużo je

Noworodka karmionego piersią powinno się wybudzic po 4 godz. Dłuższa przerwa powoduje spadek cukru i zaburzenia laktacji.Mleko matki trawi się dużo szybciej. Inna sprawa to taka ze nocne mleko jest inne niz dzienne bardziej tłuste i sycace. Dopiero 3 i 4 msc dziecko kp może przespać noc. Wiec to nie są bzdury a wytyczne dla matek karmiących piersią.  Butelkowe noworodki to inna sprawa mm zapycha wiec nie ma potrzeby budzić. 

Nie da się nakarmić najedzonego dziecko. Jak nie chce to nie je odwraca główkę czy nie chwyta butelki. 

Dubel

Puckolinka

I po co te Twoje mądrości odnośnie mojego wpisu. Mój wpis dotyczył odpowiedzi dotyczącej karmienia mm, a nie kp. Jak chcesz coś komentować to najpierw przeczytaj co kto o tym pisze. A to, że mleko matki trawi się szybciej to chyba każdy wie. 

Mleko się tworzy z krwi, ale alergeny przenikają. Dlatego nie istnieje coś takiego jak dieta matki karmiącej, ale jeśli zauważy się, że coś uczula dziecko, to trzeba ten składnik wyeliminować. A skaza białkowa jest alergią. 

Autorko - ja bym jednak skazę skonsultowała z innym lekarzem, polecam też lekturę: https://www.hafija.pl/2012/12/nie-kazda-krosta-na-... Krostki krostkom nierówne, a skaza to raczej nie krostki. Poniżej moje miesięczne dziecko z trądzikiem niemowlęcym:

ale jak się podaje dziecku raz mm a raz kp to nie wiadomo co szkodzi dziecku. Czy alergen czy mieszanka. To jest żołądek 6 tyg noworodka a nie dorosłej osoby. 

Do póki to forum jest publiczne a my mamy jeszcze wolność słowa będę sobie komentować co mi się podoba. Ty napisałaś o karmieniu mm a ja odpisałam o karmieniu piersią.  Nie bądź juz taka przewrazliwiona na swoim punkcie. Uzupełnilam tylko Twój wpis o inną widze. 

Po pierwsze - twoje dziecko przybiera NORMALNIE. Nie przekarmiasz go, prędzej jest nienajedzone! A spokojnie mogłoby przybierać wiecej! Mój starszy synek przybrał przez pierwsze 6 tyg. życia 3kg, a nie jest odosobnionym przypadkiem w moim najbliższym otoczeniu - wszystkie dzieciaki, jakie znam, które miały takie duże, albo i większe! przyrosty wagi po urodzeniu teraz wyglądają normalnie, są szczupłe i nie odbiegają wagą od równieśników, niezależnie od tego, czy były karmione piersią, mieszanie czy MM. Także tutaj ZLUZUJ i nie słuchaj "mądrych" rad starszych pokoleń, bo starsi ludzie naprawdę rzadko kiedy wiedzą coś więcej o tym, jak się powinno karmić maluchy. To pokolenie wychowane w przeświadczeniu, że karmienie piersią jest gorsze od mleka modyfikowanego, a najlepiej i najłatwiej dziecku dawać od razu mleko krowie (moja teściowa w ten sposób czwórkę dzieci wykarmiła, piersią karmiła tylko trzy tygodnie u każdego z nich, piąty miał lepiej, bo był przez 3-4 miesiace karmiony naturalnie). Także to, co mówią rodzice, teściowie i dziadkowie dziel przez dwa.

A co do skazy białkowej, to rzeczywiście lepiej się skonsultować jeszcze z innym lekarzem. Może niepotrzebnie rezygnujesz z karmienia piersią... i to jeszcze tak wcześnie....

Po pierwsze - twoje dziecko przybiera NORMALNIE. Nie przekarmiasz go, prędzej jest nienajedzone! A spokojnie mogłoby przybierać wiecej! Mój starszy synek przybrał przez pierwsze 6 tyg. życia 3kg, a nie jest odosobnionym przypadkiem w moim najbliższym otoczeniu - wszystkie dzieciaki, jakie znam, które miały takie duże, albo i większe! przyrosty wagi po urodzeniu teraz wyglądają normalnie, są szczupłe i nie odbiegają wagą od równieśników, niezależnie od tego, czy były karmione piersią, mieszanie czy MM. Także tutaj ZLUZUJ i nie słuchaj "mądrych" rad starszych pokoleń, bo starsi ludzie naprawdę rzadko kiedy wiedzą coś więcej o tym, jak się powinno karmić maluchy. To pokolenie wychowane w przeświadczeniu, że karmienie piersią jest gorsze od mleka modyfikowanego, a najlepiej i najłatwiej dziecku dawać od razu mleko krowie (moja teściowa w ten sposób czwórkę dzieci wykarmiła, piersią karmiła tylko trzy tygodnie u każdego z nich, piąty miał lepiej, bo był przez 3-4 miesiace karmiony naturalnie). Także to, co mówią rodzice, teściowie i dziadkowie dziel przez dwa.

A co do skazy białkowej, to rzeczywiście lepiej się skonsultować jeszcze z innym lekarzem. Może niepotrzebnie rezygnujesz z karmienia piersią... i to jeszcze tak wcześnie....

moze i takiego malenstwa sie nie da przekramic jednak wieksze to i owszem... mowie to z doswiadczneia na wlasnej skorze... Moja Mama mi mowila ,ze ja odmawilam czegokolwiek do jedzenia do roku i chcialam jesc praktycznie tylko mleko z piersi ( moze blad mojej Mamy ,ze sie tak dawala.. hmm ) w kazdym razie do sedna majac rok byalam bardzo gruba... i lekarza kazali mnie odchudzac.. ( nie wiem jaki to ma wpyw na obecne predyspozycje do tycia bo po drodze jeszcze duzo chorowalam i pakowali we mnei sterydy no ale jednak... ) a i odchudanie polegalo na tym ,ze Mama miala mi podawac wode zmiast piersi no i w ksiazeczce zabawne ale jest jzu tylko wpisana waga 'po odchudzaniu'

Może  rośnie szybciej. Jak ja uwielbiam porady innych- nigdy nie słuchałam, tylko kierowałam się własnym rozsądkiem.