14 lutego 2011, 15:54
wITAM WSZYTSKICH!
MAM STRASZNY DYLEMAT...CIĄŻĄ CZY ODCHUDZANIE...
KIEDYŚ WAŻYŁAM 54 KG
W 2006 ROKU URODZIŁAM SYNKA WÓWCZAS PRZYTYŁAM W CIĄŻY DO 83 KG. NIE
MOGŁAM KARMIC PIERSIĄ, TRYB ODŻYWIANIA I ŻYCIA JAKIE PROWADZIŁAM(
LENIWY) DOPROWADZIŁ MNIE DO WAGI 96 KG PO ROKU OD PORODU. OK 2 WZIEŁAM
SIE ZA SIEBIE I SCHUDŁAM DO 85 KG, POTEM DIETE ZAPRZESTAŁAM... DZIŚ WAŻE
83 KG... MAM 160 CM WZROSTU.. DO TEJ PORY MYŚL O DZIECKU BYŁA JAKAS
ODLEGŁA... JEDNAK MÓJ MĄŻ POCZUŁ ZE WŁASNIE TERAZ CHCE ZOSTAĆ PO RAZ
DRUGI TATA I Z POCZATKU SIE BARZDO CIESZYŁAM.... DZIS WIECZOREM KIEDY
WROCI Z PRACY MAMY ZACZAC DZIAŁAC...ALE JA... ZACZYNAM MIEC
WATPILIWOSCI... BOJĘ SIĘ ,ŻE PRZYTYJĘ TAK DUŻO JAK PRZY PIERWSZYM
DZIECKU I NIE PRZYTYJĘ DO 90 TYLKO TYM RAZEM DO 120... TA MYŚL MNIE
PARALIŻUJE. NIE CHCE ZNIECHĘCAC MĘŻA... ALE JUZ SAMA NIE WIEM CZEGO
BARDZIEJ CHCE CZY DIETY (CONAJMNIEJ 6 MIESIECY) CZY DZIECKA.... MOŻECIE
WYRAZIĆ SWOJE ZDANIE NA TEN TEMAT...??? JESTEM PODŁAMANA....
POZDRAWIAM KATARZYNA
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 609
14 lutego 2011, 21:56
Nawet jeśli teraz się odchudzisz, a potem zajdziesz w ciążę, to znów możesz przytyć... :) heh... ja też czasami się nad tym zastanawiam.... Słyszałam, że osoby bardzo otyłe, często muszą schudnąć, bo to ułatwia zajście w ciążę... Myślę, że powinnaś porozmawiać z mężem ;) Pozdrawiam!
- Dołączył: 2010-05-01
- Miasto: Dublin
- Liczba postów: 6339
14 lutego 2011, 22:33
Hm to zalezy ile masz lat. Ale wyglada na to, ze juz zdecydowalas
- Dołączył: 2009-06-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 343
14 lutego 2011, 22:45
Ja tez myślę, że najpierw dzieciaczek :) Poza tym z ciążą różnie to bywa - oczywiście zyczę ci żebyś zaszła w ciążę chociażby dzisiaj ;) ale czasem trwa to kilka miesięcy, więc jeszcze może zdążysz zrzucić kilka kilogramów.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
14 lutego 2011, 23:46
hmm wiecie co moim zdaniem nie do konca macie racje z tym, że teraz może przytyc apóxniej wszytsko zruci. z tego co cyztałam to komórki tłuszczowe, które pwostaja nigdy nie znikaja jedynie zmieniaja swoja objetosc (czy jakos tak). jak raz doprowadzisz sie do np 100 kg to potem o wiele łatwiej do tylu przytyjesz ponownie.
Edytowany przez paranormalsun 14 lutego 2011, 23:50
- Dołączył: 2011-02-07
- Miasto: Czeladź
- Liczba postów: 12
15 lutego 2011, 00:59
byłam w takiej sytuacji jak Ty i nie martw się na zapas.Ja z drugim dzieckiem przytyłam tylko 10 ALE JADŁAM RACJONALNIE I ZDROWO!
15 lutego 2011, 11:07
Ja waze 81kg i jestem w ciązy...postaram sie duzo nie przytyc....wiec mysle ze jak teraz chcesz byc w ciazy to nawet lepiej bo potem znów prztyjesz jak schudniesz a po ciazy na pewno schudniesz;)Poowdzenia
15 lutego 2011, 16:11
.
Edytowany przez Zytong 10 lutego 2013, 21:27
16 lutego 2011, 11:05
stawiaj na dziecko!
ja też miałam sie odchudzac a dziecko potem... ale zmieniłam zdanie!
dziecko jest wazniejsze - póki czlowiek młody to najpierw dziecko a potem zrzucanie kg... pamietaj jedz dla dwojga a nie za dwoje to dużo nie utyjesz!
damy rade:)))
ps. pamietaj moze być tak ze jak schudniesz i bedziesz miła suuper figurke to zrezygnujesz z ciąży , bo bedziesz bała się znów nadmiaru kg.. po ciaży schudniesz:) dziecko da ci popalić (w pozytywnym znaczeniu) , do tego karmienie piersią (choc nie zawsze mozna) i kg w dół , bo mamusia ciągle musi być w ruchu. nie martw sie postaw na ciażę:))
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
16 lutego 2011, 21:06
> stawiaj na dziecko!ja też miałam sie odchudzac a
> dziecko potem... ale zmieniłam zdanie!dziecko jest
> wazniejsze - póki czlowiek młody to najpierw
> dziecko a potem zrzucanie kg... pamietaj jedz dla
> dwojga a nie za dwoje to dużo nie utyjesz!damy
> rade:)))ps. pamietaj moze być tak ze jak
> schudniesz i bedziesz miła suuper figurke to
> zrezygnujesz z ciąży , bo bedziesz bała się znów
> nadmiaru kg.. po ciaży schudniesz:) dziecko da ci
> popalić (w pozytywnym znaczeniu) , do tego
> karmienie piersią (choc nie zawsze mozna) i kg w
> dół , bo mamusia ciągle musi być w ruchu. nie
> martw sie postaw na ciażę:))
Hehee jak przd odchudzaniem wazylam 76kg i casem mysllam sobie o dziecku i wtedy nawet nie przeszlo mi przez mysl ile moge przytyc itd. Pozniej zaczelam sie odchudzac i schudlam do 50 z kawalkiem, chudziutka elegancko , jeszze w trakcie modelowania ciala pyk! ciaza xD i tez sobie myslalam "kurdeee tyle schudlam i teraz to sie pewnie roztyje i znow bedzie odchudzaie". A prytylam 15 kg i szybciutko wrocilam do wagi, wiec nie ma sie czm martwic.
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: A
- Liczba postów: 4481
16 lutego 2011, 22:34
Wiesz ja też maiłam taki dylemat bo od dwóch lat się odchudzam i bardzo opornie mi idzie. Nagle z mężem poczuliśmy chęć na drugiego bobasa i teraz jestem w 13 tygodniu i się cieszę, choć boję się, żeby bardzo nie przytyć. Odchudzaniem zajmę się po urodzeniu.No ale to indywidualna decyzja każdego, więc zrobisz jak będzie ci serce podpowiadało.