- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
15 września 2016, 12:33
Cześć. Pisze tutaj bo w google jest wiele sprzecznych infomacji, Na jednej stronie jest napisane, ze mozna smarować nos maścią vicks a na drugiej, ze nie w związku z tym piszę. Mozna stosować te masc w czasie przeziębienia na nos i czoło oczywiscie bedąć w ciazy??
Edytowany przez Lusiaaaaa 15 września 2016, 12:33
15 września 2016, 12:54
A co na ulotce pisze ?
Skopiowane z netu :
Jeśli masz nadwrażliwość na substancje czynne tej maści lub którąkolwiek z substancji pomocniczych. Jeśli chorujesz na czynną astmę oskrzelową. Jeśli jesteś lub przypuszczasz, że jesteś w ciąży, a także gdy karmisz piersią. Brak jest dowodów na bezpieczeństwo stosowania maści Vicks VapoRub u kobiet w ciąży, dlatego nie należy jej stosować w tym okresie bez konsultacji z lekarzem. Nie stosować na klatkę piersiową w czasie karmienia piersią.
15 września 2016, 13:30
tak czytałam to, ale na stronie dla kobiet w ciazy znowu znalazłam taką informacje: Co z apteki. Możesz sięgnąć po Olbas Oil. Zawiera olejki goździkowy,
miętowy, eukaliptusowy. Kropla do inhalacji (na chusteczkę) pomoże
usunąć obrzęk śluzówki nosa. Posmarowanie klatki piersiowej i pleców
(nie brzucha!) maścią Wick VapoRub rozgrzeje. Preparat czosnkowy Aliofil
możesz łykać, jeśli nie lubisz jeść czosnku.
i bądz tu człowieku mądry
15 września 2016, 14:15
Może sie ktos ze mną nie zgadzać, ale uwazam osobiscie, ze zakaz wielu lekow w ciazy jest przesadzony. Robią tak,poniewaz nie ma na kim wykonac badan, ciezarne przeciez nie bedą sie narazac, co jest zrozumiale ale czasem trzeba wybrac mniejsze zlo.Jesli lek nie jest jakis bardzo mocny i jednoznacznie szkodliwy a kobiecie cos dolega to powinna sie leczyc bo choroba szkodzi dziecku niejednokrotnie o wiele wiecej niz dany specyfik. Ja sie zrazilam na poczatku ciazy gdy złapalam mocny bol ucha a kobiety w aptece nie chcialy mi kompletnie niczego sprzedac...wkurzylam sie i kupilam jakies krople,o ktorych wyczytalam, ze mozna je stosowac (wg pani w aptece nie mozna bylo) i sie wyleczylam a bol ucha mialam okropny...
podobnie z cerą, chcialam jakis krem, tonik,raczej nie stosowac niczego! no jasne a kobieta ma chodzic z pryszczycą i depresją.Poszlam do dobrego dermatologa to od razu szereg substancji wymienil,ktore mozna.