Temat: Ciąża a alkohol

Wiem, że w ciaży w ogóle nie powinno pić się alkoholu, ale tak się zastanawiam. Załóżmy 3 tydzień ciąży, czyli taki pierwszy tydzień zapłodnienia, jeszcze nie wiemy, że jesteśmy w ciaży, czekamy na miesiączkę. I pijemy alkohol. I czujemy się wyjątkowo źle, zupełnie inaczej niż zwykle. Myślicie, że ciąża, tak wczesna, jeszcze niestwierdzona, może jakoś wpłynąć na samopoczucie po wypiciu alkoholu?

Pasek wagi

Moja koleżanka tak się zorientowała, że była w ciąży - nagle zaczęła kiepsko się czuć po alkoholu i nie miała już na niego ochoty (to samo z kawą). Najpierw myślała, że była chora albo coś ale w końcu coś ją tknęło, zrobiła test i zobaczyła dwie kreski :)

1. Trzy tygodnie, to tak naprawdę tydzień od zapłodnienia, najprawdopodobniej zarodek jeszcze wędruje w stronę macicy.

2. Alkohol nie wpływa wtedy na płód, bo wpływa dopiero wtedy, kiedy płód połączy się z organizmem matki pępowiną. No, chyba, ze alkoholem ktoś chce się zabić, to wtedy na pewno :)

Za to (podobno) płód połączywszy się z pępowiną (kiedy już przyjmuje to, co matka spożyje) trawi alkohol kilkukrotnie wolniej, i podobno jeden wieczór z drinkiem to 72h bycia małym, nietrzeźwym płodem w łonie matki, więc alkoholowi w ciąży mówię stanowcze NIE. Chociaż wiem, że kieliszek do obiadu nie szkodzi.

Ja bym chyba musiała paść na mózg, gdybym miała starając się dziecko zachowywać jakbym była już w ciąży i chyba bym nigdy nie zaszła :) Owszem, za duża ilość alkoholu to stan zatrucia dla organizmu i lepiej unikać, tak jak forsownych ćwiczeń i ekstremalnych sportów, ale 'normalne' ilości, w granicach rozsądku są wg mnie całkiem w porządku. Szczególnie, że bardzo dobrze wpływa na ukrwienie macicy i implantację zarodka :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.