Temat: Jak zdrowo sie odzywiac w ciazy? Co jesc a czego nie?

Hej dziewczyny!

Prosze doradzcie jak zaczac sie zdrowo odzywiac aby dziecko dostalo wszystkie skladniki potrzebne do zdrowego rozwoju. Szczerze mowiac uwielbiam czekolade i kawe i nie zawsze patrze czy to co jem jesc zdrowe. Dzieki z gory!

Jeść dużo żółtek jaj, gotowanych na miękko !

Pasek wagi

Ja tez nie moglam odczepic sie od kawy... jestem urodzoną kawoholiczką kawy w każdej postaci:) takze rozumiem Twoj ból zwiazany z przestrogami dotyczacymi jej picia w ciazy;-) i tak tez bylo, ze do piatego miesiaca pilam jedna filizanke słabej, rozpuszczalnej kawy z mlekiem... ale pod koniec piatego miesiaca zaczely sie dziwne bóle, np 2 razy czułam kłucie z prawej strony, brzuch czasem robil sie twardy, czasem nie mogłam sie wyprostowac... w koncu pewnego rana po wypiciu kawy sama doszłam do wniosku,ze chyba cos nie tak z ta kawą... za 3 dni mialam wizyte u lekarza, po niej, po opisie wszystkich dolegliwosci lekarzowi wyszlam z zaleceniem łykania magnezu, odstawilam tez kawe i jak ręką odjął:) także ja kawy w ciazy nie polecam, ale wiadomo, na kazdego dziala ona inaczej... 

co jem.sniadanie u mnie to zawsze jakas kanapka z salata, ogorkiem, pomidorem lub papryka, szynka i zoltym serem (ma duzo wapnia, jest wskazany), czasem jajecznica, czasem kakao, czasem płatki niestety słodkie ale zawsze wsypuje owsiane, orkiszowe itp.

kilka razy w tygodniu staram sie jesc zupe, gotuje te, gdzie jest duuuzo warzyw, swojego rodzaju pomocą na zaparcia w 4 czwartym miesiacu byłycytrusy, (kiwi, pomarancze, mandarynki, grejpfruty... duzo nabiału, jogurtów... 

unikam potraw tłustych, ciezkostrawnych, przy rosnacym brzuszku, rosnacy zoladek ciezko sie miesci;)"

aaa i te słodycze... do 4miesiaca nie mialam na nie ochoty, teraz ochota wrocila, ale staram sie jak najmniej i oczywiscie te jak "najprostsze"składem...

Pasek wagi

Wg mnie zdrowo to zdrowo, bez znaczenia czy jesteś w ciąży czy nie. Dużo warzyw, owoce, białko, jaja, mięso (dużo żelaza). Unikałabym konserw, fast foodów.

Nie wolno jeść serów pleśniowych, surowego mięsa, ale nie dlatego, że to niezdrowe, tylko dlatego że można zachorować, ale nie pamiętam już na co, a nie chce mi się szukać informacji ;)

W ciąży byłam niedawno i jakoś szczególnie się nie ograniczałam, początkowo piłam słabą kawę rozpuszczalną z mlekiem, potem już w ogóle. Wcześniej potrafiłam wypić nawet trzy czarne kawy, ale wiadomo - zdrowie dziecka - motywacja do odstawienia ogromna :)

dzieki dziewczyny :-)

Powinnaś zwiększyć ilość ryb w diecie, bo bardzo ważne jest dostarczanie zdrowych kwasów tłuszczowych omega 3. Natomiast wyklucza się ryby surowe i wędzone a szczególnie łososia oraz owoce morza. To ze względu na zawartość niebezpiecznych pasożytów i bakterii, oraz rtęci.

Tak na marginesie:

W okresie Bozonarodzeniowym, ciasteczkowo- piernikowym, pamietajcie zeby nie jesc cynamonu. Jest szkodliwy dla plodu ze wzgledu na kumaryne. W Finlandii tez stanowczo zabrania sie spozywania w ciazy imbiru (mimo, ze ma wlasciwosci lagodzace mdlosci)- moze byc szkodliwy i powodowac wady rozwojowe.

Ryby: nie powinno sie spozywac ryb zywiacych sie wszystkim co popadnie jak np. Szczupak, bo ich mieso jest zanieczyszczone. Rowniez nie czesciej jak raz w tygodniu tunczyk (rtec, olow). Sledz max 2-3 razy w miesiacu.

I jeszcze: nie wolno zazywac suplementow diety na bazie OLEJU Z WATROBY ryb. Maja wit. A, ktora jest szkodliwa dla plodu

No już nie przesadzajmy - cynamon - naprawdę? Poczytałam teraz trochę i nigdzie nie znalazłam informacji o szkodliwości, co najwyżej o ograniczeniu użycia. Przecież nikt nie je cynamonu łyżkami.

Sery pleśniowe też można jeść, o ile są z pasteryzowanego mleka, a w Polsce naprawdę trudno znaleźć z niepasteryzowanego. Kawę też można, oczywiście nie przesadzając - ja piłam 2-3 słabe. Byłam nawet raz na sushi (w dobrej restauracji) - pytałam lekarki i się zgodziła, bardziej zwracała uwagę właśnie na ryby z rtęcią.

ConejoBlanco napisał(a):

No już nie przesadzajmy - cynamon - naprawdę? Poczytałam teraz trochę i nigdzie nie znalazłam informacji o szkodliwości, co najwyżej o ograniczeniu użycia. Przecież nikt nie je cynamonu łyżkami.Sery pleśniowe też można jeść, o ile są z pasteryzowanego mleka, a w Polsce naprawdę trudno znaleźć z niepasteryzowanego. Kawę też można, oczywiście nie przesadzając - ja piłam 2-3 słabe. Byłam nawet raz na sushi (w dobrej restauracji) - pytałam lekarki i się zgodziła, bardziej zwracała uwagę właśnie na ryby z rtęcią.

To, ze Tobie jedzac sushi z surowa ryba nic sie nie stalo nie znaczy, ze wszystkie ciezarne moga je jesc spokojnie. Mialas po prostu farta. A w susharniach nie nalezy jesc nawet weganskiego sushi w czasie ciazy ze wzgledu na niemyte deski do krojenia czy noze- tak naprawde nigdy nie wiesz w jakich warunkach sushi zostalo przygotowane jesli nie zrobilas go sama. 

W serach plesniowych nie chodzi tylko o pasteryzacje mleka tylko o wplyw plesni na plod. 

Cynamon w ilosci wiekszej niz 0,1mg na kg masy ciala jest szkodliwy dla normalnego doroslego czlowieka. Jedna lyzeczka cynamonu zawiera 3g.

W czasie swiat latwo przesadzic z iloscia cynamonu. Wystarczy dosiasc sie do paczki ciastek czy pierniczkow przez pare dni z rzedu. Kumaryna powoduje zaburzenia dzialania nerek i watroby matki, a u dziecka moze prowadzic do wad rozwoju nerek.

Kawa jest dozwolona jak najbardziej- max dawka kofeiny dziennie to 300mg czyli tyle co 3 rozpuszczalne. Tylko, ze kofeine ma jeszcze duzo innych rzeczy i rzeczywiscie powinno sie ja ograniczyc do 1-2 kubkow dziennie (o ile nie ma sie wysokeigo cisnienia).

Od nadmiaru wiedzy jeszcze nikt nie umarl, ale od niewiedzy juz nie jeden. Ty w te informacje nie musisz wierzyc, ale moze ktos inny to przeczyta i sie przed czyms ustrzeze.

kirsikka napisał(a):

ConejoBlanco napisał(a):

No już nie przesadzajmy - cynamon - naprawdę? Poczytałam teraz trochę i nigdzie nie znalazłam informacji o szkodliwości, co najwyżej o ograniczeniu użycia. Przecież nikt nie je cynamonu łyżkami.Sery pleśniowe też można jeść, o ile są z pasteryzowanego mleka, a w Polsce naprawdę trudno znaleźć z niepasteryzowanego. Kawę też można, oczywiście nie przesadzając - ja piłam 2-3 słabe. Byłam nawet raz na sushi (w dobrej restauracji) - pytałam lekarki i się zgodziła, bardziej zwracała uwagę właśnie na ryby z rtęcią.
To, ze Tobie jedzac sushi z surowa ryba nic sie nie stalo nie znaczy, ze wszystkie ciezarne moga je jesc spokojnie. Mialas po prostu farta. A w susharniach nie nalezy jesc nawet weganskiego sushi w czasie ciazy ze wzgledu na niemyte deski do krojenia czy noze- tak naprawde nigdy nie wiesz w jakich warunkach sushi zostalo przygotowane jesli nie zrobilas go sama. W serach plesniowych nie chodzi tylko o pasteryzacje mleka tylko o wplyw plesni na plod. Cynamon w ilosci wiekszej niz 0,1mg na kg masy ciala jest szkodliwy dla normalnego doroslego czlowieka. Jedna lyzeczka cynamonu zawiera 3g.W czasie swiat latwo przesadzic z iloscia cynamonu. Wystarczy dosiasc sie do paczki ciastek czy pierniczkow przez pare dni z rzedu. Kumaryna powoduje zaburzenia dzialania nerek i watroby matki, a u dziecka moze prowadzic do wad rozwoju nerek.Kawa jest dozwolona jak najbardziej- max dawka kofeiny dziennie to 300mg czyli tyle co 3 rozpuszczalne. Tylko, ze kofeine ma jeszcze duzo innych rzeczy i rzeczywiscie powinno sie ja ograniczyc do 1-2 kubkow dziennie (o ile nie ma sie wysokeigo cisnienia).Od nadmiaru wiedzy jeszcze nikt nie umarl, ale od niewiedzy juz nie jeden. Ty w te informacje nie musisz wierzyc, ale moze ktos inny to przeczyta i sie przed czyms ustrzeze.

Cynamon moze wywolac skurcze. Ja sobie nim porodvwywolalam.

Kawe mozna pic, ale nie przesaezwc z iloscia.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.